Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
FED 2025

Jestem gotowy do pracy

Marek Malachowski - Pr fmtPod przewodnictwem Marka Małachowskiego, dyrektora zarządzającego, firma ALD Automotive Polska uzyskała zastrzyk pozytywnej energii i nowy zapał do pracy. Tymczasem Marek Małachowski został także wybrany na prezesa PZWLP. Marek Małachowski jest dyrektorem zarządzającym ALD Automotive Polska od początku 2012 r. Posiada bardzo bogate doświadczenie w branży motoryzacyjnej, m.in. w latach 1991–2008 obejmował kierownicze stanowiska w koncernie Renault, w latach 2008–2009 pełnił funkcję dyrektora ds. rozwoju biznesu w firmie Scuderia Praha, oficjalnego importera marek Ferrari i Maserati, a od lipca 2009 prowadził własną firmę konsultingową MM Consulting, doradzając dealerom w zakresie organizacji i restrukturyzacji stacji dealerskich oraz realizując programy szkoleniowe i coachingowe na zlecenie importerów samochodów. Marek Małachowski pracę we władzach PZWLP rozpoczął jako członek zarządu w maju 2013 roku. W czerwcu 2014 roku został powołany na stanowisko prezesa.Tomasz Siwiński: Panie Prezesie, jest Pan bardzo zajętym człowiekiem. Czy fakt objęcia stanowiska prezesa PZWLP wynikał z tego, że to Pan bardzo chciał, czy inni członkowie chcieli Pana na tym stanowisku?Marek Małachowski: Tak się na szczęście składa, że prezesem nie można się samemu mianować, nie można też zostać do tego zmuszonym przez innych. Potrzebna jest oczywiście gotowość do pracy na rzecz Związku, ale też poparcie pozostałych członków. Od ponad roku byłem członkiem zarządu PZWLP i było naturalne, że w momencie wyboru nowych władz będę kandydował. Mój wybór na stanowisko prezesa PZWLP postrzegam przede wszystkim jako przejaw uznania kolegów z branży dla ALD Automotive.Czy da się pogodzić interesy dyrektora zarządzającego konkretnej firmy, który dba jak najlepiej o jej interesy, z funkcją prezesa związku, który powinien dbać o interesy wszystkich zrzeszonych w nim podmiotów?Taka sytuacja jest normalna w przypadku organizacji i stowarzyszeń branżowych. Pomimo że na co dzień poszczególne firmy członkowskie konkurują ze sobą, jest bardzo wiele tematów, w których wspieramy się wzajemnie, gramy do jednej bramki. Jak pan słusznie zauważył, zadaniem PZWLP jest przede wszystkim działanie dla dobra całej branży CFM, popularyzowanie jej oferty, kontakty z mediami, instytucjami, urzędami. Działalność Leszka Pomorskiego, mojego poprzednika na stanowisku prezesa związku, prezesa Alphabet Polska, była najlepszym przykładem na to, że obie role można doskonale pogodzić.Kiedy mieliśmy okazję rozmawiać przed wakacjami, mówił Pan stanowczo, że obecna pozycja ALD jest ‒ mówiąc delikatnie – niesatysfakcjonująca. Biorąc pod uwagę potencjał rynku w Polsce i potencjał ALD, które miejsce uzna Pan za sukces?Kwestia konkretnego miejsca w rankingu nie jest celem samym w sobie, istotny jest przede wszystkim fakt, że już dzisiaj marka ALD Automotive jest bardzo dobrze znana i ceniona przez rynek, a zwłaszcza przez obecnych i potencjalnych klientów. Wracając do pytania, ALD Automotive jest bliskie osiągnięcia pozycji lidera wśród firm CFM w Europie, na większości rynków lokujemy się w pierwszej trójce i nie widzę powodu, żeby za kilka lat w Polsce miało być inaczej. Ale na razie liczy się przede wszystkim rentowny wzrost floty i satysfakcja klientów.Ma Pan niezwykle bogate doświadczenie w branży motoryzacyjnej. Pracował Pan w koncernie Renault, odpowiadał za ekskluzywne marki premium i prowadził własną firmę. Czy te doświadczenia przekładają się bezpośrednio na Pana obecne zajęcie?Zdecydowanie tak. W przypadku firm CFM doskonała znajomość realiów branży motoryzacyjnej, zarówno na poziomie producentów, jak i importerów oraz dealerów, jest niezbędnym warunkiem sukcesu. W ALD mamy zresztą całą grupę managerów z ogromnym doświadczeniem w branży samochodowej. Jest to istotna przewaga konkurencyjna ALD Automotive. Firma ALD Automotive Polska ma olbrzymie wsparcie w postaci międzynarodowego zaplecza ALD. Co tak naprawdę jest największą zaletą takiego wsparcia?To prawda. ALD Automotive ma doskonale zorganizowany system współpracy z kluczowymi klientami: w grupie ALD mamy ponad 800 klientów międzynarodowych, z ponad 200 z nich ALD ma podpisane ramowe umowy. Filie ALD Automotive funkcjonują w 40 krajach – takiej obecności nie ma żadna inna firma w branży CFM – co sprawia, że dla klientów prowadzących działalność na wielu rynkach współpraca z ALD jest optymalnym rozwiązaniem.Jak podkreślał Pan, bardzo ważnym elementem działania firmy takiej jak ALD jest współpraca z dostawcami, czyli importerami i dealerami, ale także klientami końcowymi. Która z tych gałęzi jest ważniejsza?Oczywiście najważniejszy jest zawsze klient, ale bez skutecznej współpracy z dostawcami nie bylibyśmy w stanie oferować usług na najwyższym poziomie. Dlatego warto dbać o równowagę i dążyć do zbudowania uczciwych, przejrzystych i wzajemnie korzystnych, długofalowych relacji, zarówno z klientami, jak i dostawcami. Rynek dużych klientów flotowych jest w miarę spenetrowany, ale Polska gospodarka jest silna mniejszymi podmiotami. Każdy mówi, że ma ofertę dla MŚP, a jak jest faktycznie z firmami CFM, ponieważ mały klient często jest wymagający, a wymaga dużego nakładu pracy. Czy dla firm takich jak ALD jest to ważny segment?Nawet bardzo. Oczywiście najbardziej pracochłonne jest dotarcie z ofertą do klientów z sektora MŚP, rozsianych po całym kraju. Specjalnością ALD Automotive są tzw. programy producenckie, czyli oferowanie usług wynajmu długoterminowego poprzez dealerów samochodów, co w praktyce zapewnia obecność na wszystkich rynkach lokalnych. ALD jest liderem w tej dziedzinie w Europie, podobnie jest w Polsce. Już teraz współpracujemy z sieciami dealerskimi 5 marek, a za kilka tygodni uruchomimy kolejny program.

Przeczytaj również
Popularne