Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Trends

Opony dostawcze

Opony do samochodów dostawczych wyróżniają się przede wszystkim wyższą nośnością, ponieważ z założenia pracują na samochodach z określonym obciążeniem. Mimo wszystko muszą spełniać pozostałe parametry, w tym zapewnić odpowiednią trakcję, zarówno w lecie, jak i w zimie.

Z reguły opony do samochodów dostawczych są wielosezonowe, co dodatkowo wymaga od nich uniwersalności. Muszą zapewniać odpowiednią pracę pod obciążeniem, ale także bez, oraz być na tyle uniwersalne, żeby sprawdzać się w lecie oraz w zimie. W przypadku opon do samochodów użytkowych niezwykle ważne jest kontrolowanie ich ciśnienia, bo to zapobiega szybszemu zużywaniu się ogumienia.

Elektryczne dostawczaki

Rynek elektrycznych lub niskoemisyjnych samochodów dostawczych rozwija się niemal równolegle z rynkiem aut osobowych. Bardzo ważnym elementem są opony, które muszą działać w nieco odmiennych warunkach. Głównym problemem, jaki muszą wziąć pod uwagę konstruktorzy opon, jest wyższa masa samochodów, w tym dostawczych. Tutaj sytuacja jest nieco prostsza, ponieważ maksymalnym ograniczeniem jest masa pojazdu, np. 3,5 t DMC. Jeżeli baterie są znacznym obciążeniem, to wtedy producenci decydują się zmniejszyć jego ładowność. Dodatkowym czynnikiem jest moment obrotowy, który jest dostępny niemal od zera, a więc opona poddawana jest innym obciążeniom. Kolejnym czynnikiem jest głośność ich pracy i obniżone zużycie paliwa. Samochody elektryczne są bardzo ciche, co powoduje, że szumy toczenia są lepiej słyszalne, dlatego opony te powinny generować stosunkowo najmniejszy hałas. Podobnie z zużyciem energii, skoro cały pojazd skonstruowany jest tak, aby zużywać jej jak najmniej, to opony także powinny być energooszczędne.

Bez ciśnienia

Ciśnienie, czy to tętnicze, czy to w oponach ma niebagatelny wpływ na nasze bezpieczeństwo i zawsze warto je mierzyć. Skupmy się na tym, które występuje w oponach, a w szczególności tych przeznaczonych do samochodów użytkowych. Zanim o wpływie ciśnienia na bezpieczeństwo i ekologię, kilka informacji o samych pomiarach. Oczywiście powinniśmy czytać instrukcję i nalepki informacyjne, jakie jest odpowiednie ciśnienie przy załadowanym samochodzie, a jakie przy pustym. Oczywiście, np. w przypadku firm kurierskich, trudno oczekiwać, że w miarę jak samochód staje się lżejszy, kierowca będzie regulował ciśnienie, jednak w przypadku, kiedy czeka nas dłuższa trasa, warto ciśnienie sprawdzić. Trzeba to zrobić na zimnych oponach, dobrym urządzeniem i oczywiście na wszystkich czterech kołach. Ciśnienie powinno być takie samo na oponach jednej osi. Złe ustawione ciśnienie może być bardzo niebezpieczne, szczególnie w przypadku aut dostawczych, które wciąż są przeładowywane.

Zarówno za małe, jak i za duże ciśnienie w oponach powoduje pogorszenie prowadzenia samochodu. Jeśli opony są niedopompowane, to samochód prowadzi się ciężko; jeśli są napompowane za mocno, to jazda staje się niebezpieczna, zwłaszcza przy dużej szybkości na zakrętach. Droga hamowania wydłuża się, pogarsza się przyczepność i stabilność kierunkowa. Przez zbyt niskie ciśnienie w oponach wydłuża się droga hamowania i możliwe jest wcześniejsze wystąpienie aquaplaningu. Opony z trudem trzymają się nawierzchni, rozgrzewają się i są bardziej podatne na uszkodzenia. Zwiększa się ryzyko nagłej utraty ciśnienia i poważnego wypadku.

To także kwestia kontroli kosztów. Niedopompowane opony zużywają się szybciej. Z kolei zbyt wysokie ciśnienie powoduje, że zużywają się nierównomiernie – zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku okres eksploatacji opon ulega skróceniu. Właściwe użytkowanie opon stabilizuje ich strukturę i może zwiększyć średnią trwałość opony aż o 7500 kilometrów. Zużycie paliwa także będzie mniejsze: jeśli opony są niedopompowane, to samochód spala więcej paliwa na każdy przejechany kilometr.

Cały rok

Opony do samochodów użytkowych z reguły są wielosezonowe, to znaczy, że powinny zapewniać porównywalne parametry pracy zarówno w zimie, jak i w lecie. Do tej pory nie pojawiła się na rynku idealna opona, mogąca przez okrągły rok poradzić sobie ze wszystkimi warunkami pogodowymi. Opona całoroczna ma cechy opon letnich i zimowych, stanowiąc hybrydowe rozwiązanie łączące zalety obu typów opon. Nie może ona jednak równać się oponie letniej ani zimowej pod względem ich szczególnego przystosowania do warunków występujących w porze letniej i zimowej. Warto pamiętać, że opona całoroczna stanowi wyłącznie kompromis i ma cechy odpowiednie dla kierowców, którzy nie spodziewają się jazdy w skrajnych warunkach pogodowych.

Czytaj oponę

Najważniejsze, na co powinniśmy zwrócić uwagę, to fakt, aby zastosowane opony były zgodne z homologacją producenta. Wielokrotnie zdarzało się, że w przypadku wypadku lub kolizji ubezpieczyciel odmawiał wypłaty odszkodowania z uwagi na niehomologowane ogumienie. Poza klasycznymi oznaczeniami na oponach, czyli rozmiarem, sezonem, datą produkcji w przypadku opon do dostawczaków warto zwrócić uwagę także na literki, które oznaczają wzmocnienie: są to C lub Ligth Truck, czyli LT. Oznacza to zwiększoną wytrzymałość uzyskaną głównie za sprawą wzmocnionego oplotu. Mimo że do samochodów dostawczych często rozmiarem pasują opony do aut osobowych, zawsze warto wybrać oponę wzmocnioną. Wynika to z wielu czynników, ale głównie z faktu, że samochody użytkowe pracują często pod maksymalnym, albo nawet jeszcze większym niż dopuszczone obciążeniem. Nawet jeżeli opona bez wzmocnienia nie wystrzeli, to pracuje w znacznie wyższej temperaturze i zdecydowanie szybciej się przegrzewają boki i zużywa się znacznie szybciej. Częstym błędem jest zastosowanie opon bez wzmocnienia, a jednocześnie sugerowanie się danymi producenta pojazdu co do ciśnienia. Może to oznaczać, że producent sugeruje ciśnienie w oponach – zakładając, że użytkujemy opony wzmocnione – np. 4,5 bara.

Nie możemy tego robić w przypadku opon niewzmacnianych.

Kolejnym parametrem, o którym musimy pamiętać, jest indeks nośności oznaczony liczbami, np.: 107/105. Podwójne oznaczenie znajduje zastosowanie wtedy, kiedy mamy koła pojedyncze na tylnej osi lub bliźniacze. Możemy ją zastosować w obu przypadkach – jeżeli są to opony pojedyncze, wtedy patrzymy na indeks 107, a kiedy bliźniaki – 105.

Przy wyborze opon warto także zwrócić uwagę na kilka czynników:

Gdzie jeździ auto?
Jeżeli jest to głównie trasa, należy skupić się niskich oporach toczenia i niskim poziomie hałasu. Jeżeli w mieście, hamowanie na mokrej i suchej nawierzchni oraz zachowanie w zakrętach.

Jaki to samochód?
Do kilkunastoletniego samochodu nie warto kupować drogich opon premium o niskim poziomie hałasu czy niskich oporach toczenia, jeżeli wyposażony jest on w głośny i bardziej paliwożerny silnik starszej generacji.

 

TCO

Bardzo ważnym elementem zarządzania flotą są całkowite koszty użytkowania pojazdu określane angielskim skrótem TCO (Total Cost of Ownership). Oznaczają one łączne koszty, jakie generuje samochód. Jednym z istotniejszych elementów są także koszty ogumienia i jego sezonowej wymiany. Oczywiście, kupując nowe samochody, opony otrzymujemy niejako w cenie także opony, ale planując kilkuletnią eksploatację, warto wziąć pod uwagę klasę opon, jakie będziemy stosować. Opony dzielimy na klasę premium, opony ekonomiczne oraz opony budżetowe. Producenci opon niemal zawsze mają produkty w trzech klasach, mimo że różnią się od siebie markami. Dla przykładu, marka Continental produkuje opony premium pod tą samą nazwą, ale należą do niej jeszcze takie marki jak: Barum, Semperit czy Matador. Z kolei do GoodYeara należą również takie marki jak: Dunlop, Fulda, Sava czy Dębica.

Czy zatem zawsze warto decydować się na marki premium? To zależy od wielu czynników; opony, podobnie jak pojazdy, są stale rozwijane i udoskonalane i wszystkie nowinki trafiają w pierwszej kolejności do opon klasy premium. Nie oznacza to jednak, że opony ekonomiczne są znacznie gorsze, ponieważ to opony, w których są zastosowane nieco starsze rozwiązania, ale za to sprawdzone. Jedno jest pewne, nie warto na oponach oszczędzać i decydować się na nalewane czy używane, lepiej zdecydować się na nowe opony klasy średniej lub nawet budżetowej niż używane z niepewnego źródła.

Co nowego na rynku?

Wystarczy wziąć do ręki katalog jednego producenta, nawet jednej marki, żeby zobaczyć, jak olbrzymi wybór mają klienci. Gdybyśmy chcieli zaprezentować modele dostępne na rynku, zabrakłoby nam stron gazety. Skupimy się na jednym wybranym modelu każdej z wiodących marek premium, a państwu pozostawiamy decyzję o wyborze.

Bridgestone

To największy producent ogumienia na świecie, więc w jego ofercie nie mogło zabraknąć opon przeznaczonych do samochodów użytkowych. Dedykowaną rodziną opon jest Duravis. Model R660 to wzmocniona letnia opona zapewniająca niższe zużycie paliwa, jednak nowością i ciekawym rozwiązaniem na pewno jest model Duravis All-Seson, czyli opona wielosezonowa. Warto zaznaczyć że opona oferuje klasę A, jeżeli chodzi o przyczepność i prowadzenie na mokrej nawierzchni, ma żebro chroniące ścianę boczną, np. przed uderzeniami w krawężnik, oraz oznaczenie do jazdy zimą (jest to istotne w niektórych krajach) i po błocie.

Continental

Ten niemiecki producent wyposaża w swoje opony wszystkie klasy samochodów; od miejskich, elektrycznych, poprzez SUV-y, sportowe, vany, aż po ciężarówki czy maszyny rolnicze. Opona VanContact A/S Ultra została zaprojektowana z myślą o zrównoważonym rozwoju, ale bez żadnych kompromisów w zakresie właściwości opon istotnych dla bezpieczeństwa. Model produkowany jest obecnie w szerokiej gamie rozmiarów o średnicy 15, 16 i 17 cali. Postępująca urbanizacja, popularyzacja elektromobilności, również w branży transportowej, oraz wzrost liczby dostaw w miastach i tych typu „od drzwi do drzwi”, znacząco zmieniły nawyki i wymagania dotyczące mobilności. Samochody dostawcze coraz częściej pokonują dłuższe dystanse, co wiąże się z jazdą w trybie stop-and-go również w miastach. Wszystkie te wymagania i potrzeby znalazły odzwierciedlenie w konstrukcji VanContact A/S Ultra. Chcąc osiągnąć wysoki poziom rozwoju właściwości opony, inżynierowie Continental opracowali nową mieszankę gumową, profil i ścianę boczną. Do mieszanki gumy dodano nowe wypełniacze, które zmniejszają opory toczenia – ważny czynnik wpływający na niskie zużycie paliwa i zmniejszenie emisji CO2, a w przypadku samochodów elektrycznych, rozwiązanie to zapewnia również wydłużony zasięg.
Jednocześnie, zastosowane w nowej mieszance polimery zapewniają wysokie przebiegi zarówno w użytkowaniu letnim, jak i zimowym. Połączenie profilu i mieszanki gumowej dają w rezultacie efektywne przebiegi, opory toczenia i przyczepność na mokrej nawierzchni.
Samochody dostawcze jeżdżące po mieście z trudem unikają mocnego kontaktu opon z krawężnikami. Aby ściana boczna była odporna na tak trudne warunki, zastosowano żebro szorstkie wokół całej ściany bocznej. Jego „ceglany wzór” chroni ścianę boczną przed uszkodzeniami i tym samym przyczynia się do tego, że opona jest bardzo wytrzymała, szczególnie w przypadku transportu miejskiego.

Inżynierowie Continental opracowali również nowy, dobrze widoczny wskaźnik głębokości bieżnika dla opony VanContact A/S Ultra. Cztery grupy cyfr rozmieszczonych na obwodzie opony na blokach bieżnika wskazują pozostałą głębokość w zakresie pięciu, czterech i trzech milimetrów.

GoodYear

Podobnie jak u poprzednich producentów mamy tutaj szeroki wybór ogumienia, zarówno na poszczególne sezony, jak i wielosezonowego. Ciekawym rozwiązaniem jest model Vector 4 Seasons Cargo. W sumie sama nazwa modelu definiuje już jego zastosowanie. Oczywiście producent podkreśla niższe opory toczenia i zwraca uwagę na oszczędności dla zlotowców, wynikające z przedłużonej żywotności. Także mają oznaczenie płatka śniegu i trzech górskich szczytów, czyli zachowują parametry na śniegu. Opona ma także wzbogaconą mieszankę bieżnika, aby równomiernie rozkładało się ciśnienie, a dzięki wzajemnie blokującym się lamelom zapewnia większą stabilność, także podczas pełnego obciążenia.

Michelin

To chyba, a nawet na pewno, producent opon z najbardziej rozpoznawalnym logotypem na świecie. Ludzik Michelina zafunkcjonował już w popkulturze, a opony tego producenta funkcjonują w wielu flotach, także dostawczych. Do zestawienia wybraliśmy wielosezonową oponę, też z oznaczeniem zimowym, Agilis Crossclimate, która jest dostępna w 32 rozmiarach. Tę oponę cechuje unikalna rzeźba bieżnika w kształcie litery V z dużymi klockami bieżnika i szerokimi rowkami dla maksymalnej trakcji na śniegu, w błocie, na trawie, a także żwirze. Producent deklaruje, że opona ta osiąga o 43% lepsze przebiegi od opon konkurencji, a dzięki dużym klockom bieżnika ułożonego w literę V zapewnia lepsze odprowadzanie wody i błota. Wyposażona jest także we wskaźnik zużycia bieżnika.

Pirelli

Włoska firma należy do wiodących producentów opon na świecie. Mimo że kojarzona ze sportowymi oponami do samochodów i motocykli w ofercie ma także ogumienie do samochodów dostawczych. Jednym z takich produktów jest Carrier All Season. Została zaprojektowana i opracowana z myślą o kierowcach i właścicielach samochodów dostawczych, którzy cenią dobre prowadzenie, wysokie wartości przebiegów, niski opór toczenia i oczekują tych osiągów niezależnie od panujących warunków. Cechą wyróżniającą oponę jest także czołowy w klasie poziom bezpieczeństwa na mokrych nawierzchniach.

Hankook

Podobnie jak koreańscy producenci samochodów zyskują przebojem europejski rynek, tak jest i z producentami ogumienia. Jednym z nich jest firma Hankook, której produkty mają wysoką jakość, ale jeszcze przy umiarkowanej do konkurencji cenie. Vantra ST AS2 to całoroczna opona dedykowana dla vanów. Długie i gęsto rozmieszczone lamele zapewniają lepszą trakcję na śniegu i błocie pośniegowym, podobnie jak nachylenie bieżnika. Dzięki trzem głębokim rowkom centralnym i rowkom barkowym opona doskonale odprowadza wodę. Zastosowano także wzmocnienie ściany bocznej, co zapewnia ochronę przed mechanicznymi uszkodzeniami, a dzięki taśmie wzmacniającej, znajdującej się na krańcach opasania, samochód prowadzi się pewniej przy wyższych prędkościach.

Yokohama

Od razu zaczynamy od konkretnej opony, bo sama jej nazwa jest dosyć długa: Yokohama BlueEarth – Van AllSeason RY61. To całoroczna opona dostępna w rozmiarach od 15 do 17 cali oczywiście przystosowana do jazdy zimą. Inaczej niż u konkurencji za odprowadzanie wody, ale także lepszą przyczepność na śniegu, odpowiada środkowy rowek w kształcie zygzaka, a dopiero boczne rowki są proste. W części centralnej umieszczone są duże bloki umieszczone centralnie, zapewniające sztywność i zwiększoną powierzchnię kontaktu z podłożem, zapobiegają nieregularnemu zużyciu.

Trzy główne wyzwania dla opon do samochodów elektrycznych zdaniem Continentala:

Opony do pojazdów elektrycznych przenoszą większe obciążenie i muszą wytrzymać wysoki moment obrotowy, co prowadzi do większego zużycia opon, dlatego potrzebujemy opon o mocniejszej konstrukcji i bardziej wytrzymałej mieszaninie gumy.
Większa masa i zwiększona bezwładność oznaczają dłuższą drogę hamowania, dlatego kładziemy szczególny nacisk na optymalną przyczepność.
Dzięki wysokiemu momentowi obrotowemu, zwiększonej masie, zapotrzebowaniu na duży zasięg i mniejszą emisję zanieczyszczeń, jeszcze większe jest zapotrzebowanie na minimalne opory toczenia, dlatego opony do samochodów elektrycznych oferują płynniejszą, bardziej energooszczędną i mniej uciążliwą jazdę.


Tomasz Siwiński

Przeczytaj również
Popularne