Rok 2022 był punktem zwrotnym dla pojazdów zelektryfikowanych, ponieważ duża liczba producentów wprowadziła na rynek szeroką gamę samochodów elektrycznych. Rok 2023 rozszerza ten świat o wiele ciekawych modeli i innowacyjnych technologii.
Większość pojazdów zbudowana jest na nowych platformach, dedykowanych pojazdom elektrycznym. Opracowaliśmy listę nowych pojazdów elektrycznych na rok modelowy 2023, bądź tych, które są planowane w najbliższej przyszłości. Wiele z nich przy ciągłych ograniczeniach podaży i produkcji może zostać opóźnionych lub przesuniętych do roku modelowego 2024. Pojazdy elektryczne jako przyszłość motoryzacji to możliwość dla wielu producentów, żeby zastosować nowe otwarcie, więc projekty w 2023 roku będą odważne, niektóre dziwne i wspaniałe. W zeszłym roku pojazdy całkowicie zelektryfikowane stanowiły 13% całej sprzedaży nowych samochodów na całym świecie. Międzynarodowa Agencja Energetyczna przewiduje, że do końca dekady samochody elektryczne będą stanowić ponad 60% wszystkich sprzedawanych pojazdów. Sprawdźmy, czego należy się spodziewać w 2023 roku.
Audi
W 2023 roku producent z Ingolstadt zamierza wypuścić na rynek długo oczekiwane Audi A6 E-tron, które zostało zaprezentowane już w 2021 roku na targach w Szanghaju. Nowe Audi A6 prawdopodobnie zadebiutuje jako pierwszy elektryk na nowej platformie PPE. Wspomniana platforma będzie mogła być wydłużana, podnoszona i poszerzana także dla innych modeli EV z koncernu Volkswagena. Dzięki akumulatorowi o pojemności 100 kWh, samochód ma w stanie przejechać nawet 600 km na jednym ładowaniu, które ma być szybkie. Pod maską prawdopodobnie znajdziemy dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 469 KM. Pierwsze egzemplarze na drogach powinny pojawić się już latem. Później możemy się spodziewać 600-konnego kombi RS 6 E-Tron oraz wersji Avant.
BMW
Bawarski producent w bieżącym roku zamierza wypuścić na drogi kilka elektrycznych wersji swoich modeli. Jedną z nich będzie nowa wersja serii 5 – BMW i5. Dzięki Vison Dynamic z wygaszonym grillem i gładkim felgom poprawiona ma zostać aerodynamika pojazdu. BMW i5 ma zapewnić dużą moc i zasięg około 500 km. W kokpicie spodziewać się możemy eleganckiego wystroju i wielu ekranów. Producent z Bawarii na drogi wypuści także zelektryfikowaną wersję luksusowej serii 7, której stylistyka przodu i tyłu auta będzie przeprojektowana. Łączna moc ma wynieść 536 KM, a zasięg ok. 500 km, z kolei wnętrze ma zostać minimalistyczne. Kolejną zelektryfikowaną wersją w 2023 roku będzie także BMW iX1, które ma zastąpić BMW i3.
Fiat
W 2023 roku na drogach zadebiutować ma dobrze znany i popularny w Polsce nowy Fiat Panda, który będzie jednym z najtańszych samochodów elektrycznych na rynku. Stylizacja pojazdu będzie wzorowana na koncepcyjnym modelu Centoventi. Po nowej Pandzie spodziewać się możemy praktycznego wnętrza, przyzwoitego bagażnika i wielu nawiązań do modelu koncepcyjnego. Nowy model prawdopodobnie otrzyma ten sam akumulator, o pojemności 42 kWh, co w Fiacie 500e, a spodziewany zasięg na jednym ładowaniu powinien wynieść ok. 300 km. Nowa Panda to nie jedyna nowość koncernu, bowiem swój debiut będzie miał również Fiat Punto. Dzięki platformie CMP, nowa generacja powinna zaoferować więcej rodzajów napędów, w tym całkowicie elektryczne.
Jeep
Amerykański producent SUV-ów, samochodów terenowych i pikapów w bieżącym roku ma zaprezentować kilka nowości. Jedną z nich będzie Jeep Wrangler EV. Ponadto na drogach pojawiły się już pierwsze sztuki nowego Avengera, kuzyna Peugeota 2008 i Opla Mokka. Oferta napędów i wersji wyposażenia jest na razie dosyć wąska, bowiem model można kupić tylko w jednej wersji Launch Edition o mocy 156 KM z akumulatorem o pojemności 54 kWh. SUV segmentu B według producenta do setki przyspiesza w 9 sekund, ma 404 km zasięgu, a jego moc ładowania wynosi 100kW. Czas ładowania Avengera z 20 do 80% ma wynieść 24 minuty. W 2023 roku ma także zadebiutować produkcyjna odmiana Jeepa Wagoneera S.
Kia
Kia w 2023 roku na przełomie I i II kwartału planuje wypuścić na rynek rodzinnego elektryka EV 9, który będzie można nabyć także w wersji z trzema rzędami siedzeń. Masywny, nieco kwadratowy SUV powstanie na platformie E-GMP (Electric Global Modular Platform) i ma mieć baterie o pojemności ok. 100 kWh, dwa silniki elektryczne, a na jednym ładowaniu przejeżdżać ok. 540 kilometrów. W środku należy się spodziewać zaawansowanej technologii, eleganckiego wystroju i dużych ekranów infotainment. Kia EV9 będzie pierwszym modelem marki, który zaoferuje technologię częściowo autonomicznej jazdy (Automode).
Mercedes
Już niedługo na drogach spotkamy Mercedesa EQE SUV, który dotarł do polskich salonów. Mercedes-Benz EQE SUV z 2023 roku jest wysokopodłogową alternatywą dla Mercedesa EQE i plasuje się poniżej topowego SUV-a – EQS. Będzie sprzedawany także w wersji AMG. Auto spod znaku srebrnej gwiazdy jest bardzo przestronne i wygląda niemal identyczne jak wersja EQS. Pojazd będzie dostępny w pięciu wersjach napędowych, w tym na tylne koła i 4matic. Zasilać go będzie akumulator o pojemności 90,6 kWh, przy którym możliwość maksymalnego ładowania wyniesie 170 kW. Mercedes zapewnia, że auto na jednym ładowaniu będzie w stanie przejechać niemal 590 kilometrów. Warto także wspomnieć o nowym elektrycznym minivanie klasy T. Oparty na Renault Kangoo, elektryczny minivan EQT zyska w przyszłości wersję kamper, dołączając do Volkswagena ID.Buzz jako jeden z pierwszych elektrycznych pojazdów rekreacyjnych w sprzedaży. Silnik pojazdu wytwarza 120 KM i 244 NM, a moc pochodzi z akumulatora o pojemności 45 kWh. Najpierw będzie sprzedawany w wersji z krótkim rozstawem osi, pięcioma siedzeniami, przesuwanymi tylnymi drzwiami i dużą tylną klapą. Warto także wspomnieć, że w drugiej połowie roku będzie miała miejsce premiera nowej, zelektryfikowanej klasy G.
Mini
Już wiosną tego roku na rynku pojawi się nowe 3-drzwiowe Mini Electric. Nowy samochód brytyjskiego producenta zachowa odważną stylizację starego samochodu z wieloma opcjami personalizacji, takimi jak felgi aluminiowe, kontrastowe schematy kolorów i wyścigowe paski. Podobnie będzie we wnętrzu, gdzie do wyboru będą liczne tapicerki i wykończenia. W Mini Electric nie należy spodziewać się miejsca dla 4 osób dorosłych i dużego bagażnika, lecz należące do bawarskiego koncernu Mini zrekompensuje to dynamiką, zwrotnością i zasięgiem wynoszącym 320 kilometrów. Ponadto latem tego roku na rynek trafi nowe Mini Countryman, które będzie oferowane jako model czysto elektryczny, chociaż nie zabraknie także wersji benzynowych i wysokoprężnych. Wersja elektryczna będzie dzielić podzespoły z nowym BMW iX1, co oznacza, że będzie wyposażona w baterię o pojemności 76 kWh, która zapewni jej zasięg ok. 400 kilometrów i ładowanie z mocą aż 130 kW. Wewnątrz znajdą się dwa duże ekrany infotainment oraz pływająca konsola środkowa. Pod koniec 2023 zaprezentowany zostanie także nowy, całkowicie zelektryfikowany Mini Aceman.
Renault
Już w tym roku będzie można składać zamówienia na nowe Renault R5, które na drogi wyjedzie 2024 roku. Wracające po 36 latach legendarne R5 ma bardzo mocno nawiązywać do korzeni modelu i połączyć je z futurystyczną stylistyką. Nowe Renault napędzane będzie przez silnik elektryczny ePT-100 kW o mocy 136 KM sprzężony z przednią osią, wyróżniający się wydajnością. Ładny model neo-retro będzie korzystał z ogniw NCM (nikiel, kobalt, mangan), będąc dostępnym w dwóch pakietach pojemności baterii: jednym wynoszącym 42 kWh, z którym przekroczy 300 km według normy WLTP, i drugim o pojemności 52 kWh, z którym osiągnie 400 km.
Volkswagen
Producent z Wolfsburga w bieżącym roku przygotował kilka nowości. Jesienią należy się spodziewać światowej premiery dziewiątej generacji Passata (wyłącznie w wersji kombi) i trzeciej Tiguana. Doczekamy się także prezentacji Volkswagena ID. 7 Tourer, czyli odpowiednika Passata kombi, który produkowany będzie od 2024 na bazie ID Space Vizzion. Samochód ma wyglądać zgrabnie i luksusowo. Sprzedawany będzie jako pięciodrzwiowy liftback, który ma być zasilany akumulatorem o pojemności 77 kWh. W bieżącym roku pojawi się również wyczekiwany Volkswagen ID.Buzz w mocniejszej wersji, czyli retrofuturystyczny multivan. ID.Buzz to siedmiomiejscowy pojazd z długim rozstawem osi i opcją GTX z napędem na cztery koła. Wersje podstawowe wykorzystują wypróbowany i przetestowany silnik elektryczny Volkswagena montowany z tyłu i parowanie akumulatorów 77 kWh, które wytwarzają 201 KM i oferują 415 kilometrów zasięgu.
Hyundai
Swojego nowego elektrycznego sedana w 2023 roku zaprezentuje Hyundai. Nowe auto południowokoreańskiego producenta będzie konkurentem m.in. Tesli Model 3. Ciekawa stylizacja wzorowana na Hyundaiu Prophecy z 2020 roku oraz niskie zawieszenie sprawiają, że Hyundai Ioniq 6 prezentuje się imponująco i jest jednym z najbardziej oryginalnych projektów tego roku. Pojazd poruszał się będzie na tej samej platformie e-GMP, co inne samochody marki bądź Kia EV. Szacowany wynik zasięgu to 582 kilometry dla podstawowego 225-konnego silnika. Mocniejsze wersje z dwoma silnikami, które mają niższy zasięg szacowany na 243 kilometrów, oferują 320 koni mechanicznych.
Chevrolet
Wiele będzie się działo w fabrykach Chevroleta w 2023 roku. Do produkcji trafią trzy nowe, zelektryfikowane modele: crossoverowe Chevrolet Blazer EV i Chevrolet Equinox EV oraz 4-drzwiowy pikap Chevrolet Silverado EV. Zamówienia na dwa pierwsze można składać już teraz, natomiast na drogach pojawią się na przełomie 2023/2024. Najciekawszy z grona Chevrolet Silverado EV będzie się składał z dwóch wariantów napędowych: słabszego, wyposażonego w silnik elektryczny o mocy 510 KM i 834 Nm maksymalnego momentu obrotowego bądź mocniejszego, mającego 664 KM mocy oraz 1058 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Amerykański producent wyposaży pikapa w baterię o pojemności 200 kWh, co ma umożliwić przejechanie do 640 kilometrów na jednym ładowaniu. Samochód będzie można ładować z mocą do 350 kW, pozwalając na pozyskanie do 160 kilometrów zasięgu w 10 minut. Chevrolet Silverado zaoferuje dwie wersje napędu: tylną oraz na cztery koła. Szkoda, że w Polsce nie istnieje oficjalne przedstawicielstwo koncernu.
Ford
Już wiosną tego roku dojdzie do jednej z najbardziej wyczekiwanych premier aut dostawczych. Chodzi oczywiście kolejną generację modelu Ford Transit, a dokładniej – Forda Transit Custom, który oprócz napędów spalinowych, będzie także dostępny w wersji wyłącznie elektrycznej. Jego zasięg może budzić podziw, bowiem wyniesie 380 km na jednym ładowaniu, co na rynku aut dostawczych może wywołać rewolucję i spopularyzować sprzedaż zelektryfikowanych dostawczaków. Obecny standard niskoemisyjnych pojazdów segmentu aut dostawczych waha się w przedziale 100–200 kilometrów na jednym ładowaniu. Produkcja nowego Forda Transita Custom powinna rozpocząć się w bieżącym roku. Warto wspomnieć, że dostawczak będzie bliźniaczo podobny do Volkswagena Transportera, z którym amerykański producent współpracuje nieprzypadkowo, bowiem niemiecki koncern jest liderem niskoemisyjnych pojazdów w Europie. Innowacyjny dostawczak ma mieć 136 lub 218 koni mechanicznych, natomiast wersja elektryczna będzie napędzana przez akumulator o pojemności 74 kWh, co ma umożliwić pokonanie wcześniej wspomnianego, 380-kilometrowego dystansu.
Lexus
Lexus zaczął przyjmować wstępne zamówienia na swój pierwszy, całkowicie zelektryfikowany samochód RZ 450e. Nowy RZ wnosi wygląd Lexusa i i jego eleganckie wnętrze do platformy EV, którą dzieli z Toyotą bZ4X i Subaru Solterra, lecz jest od nich nieco dłuższy i ma więcej miejsca w środku. Ceny i wiele innych szczegółów dotyczących funkcji i specyfikacji poznamy przed premierą, lecz Lexus szacuje, że maksymalny zasięg, dzięki baterii o pojemności 65,6 kW, wyniesie około 355 kilometrów, co wydaje się dość skromne jak na tak luksusową markę i wymagającą konkurencję. Ponadto Lexus RZ 450e będzie miał zaawansowany elektroniczny system AWD, 308 KM. Wewnątrz, kierownica w stylu jarzmowym będzie opcjonalna, a większość elementów sterujących obsługiwana jest za pomocą 14-calowego ekranu dotykowego.
Maserati
Producent z Modeny przygotował kilka nowości. Światło dzienne ujrzy crossover Grecale Folgore, który będzie kluczową częścią rozszerzającej się linii EV Maserati. Wszystkie Maserati EV będą nosić nazwę Folgore (z włoskiego – „błyskawica”). Konkurent Macana będzie miał pojemność 105 kWh, co powinno zapewnić pokonanie 500-kilometrowego dystansu na jednym ładowaniu. Stylistycznie Grecale Folgore będzie bardzo podobne do zwykłej wersji z pomniejszymi zmianami. Producenci obiecają nawet 800 niutonometrów, aby przystąpić do rywalizacji z Audi E-Tron S, które ma akumulator o takiej samej mocy. Ponadto spodziewać się możemy elektrycznych wersji Maserati Gran Turismo i Gran Cabrio o potężnej mocy, które składać się będą łącznie odpowiednio dwóch i trzech silników elektrycznych. Stylistyka obydwu modeli także nie będzie żadną rewolucją, lecz raczej niewielką ewolucją.
Cyberciężarówka Tesli
Elon Musk obiecuje, że pikap sci-fi Tesli wreszcie trafi do klientów pod koniec 2023 roku, chociaż jak to w przypadku Tesli – może wystąpić opóźnienie. Założyciel marki zadeklarował, że pojazd osiągnie czas od zera do 60 poniżej trzech sekund i zasięg 805 kilometrów.
Toyota
Pierwszy w pełni elektryczny samochód Toyoty, Toyota bz4X, o wyglądzie SUV-a z minimalistycznym wystrojem wnętrza i bez żadnych elementów sterujących, przypominających statek kosmiczny, pojawi się na polskich drogach w 2023. Pojazd o nieco dziwnej nazwie jest przestronny i nieco większy niż RAV 4. Oferuje dwa poziomy wyposażenia, FWD lub AWD, oraz w większości znane technologie i funkcje bezpieczeństwa Toyoty. Warto wspomnieć, że marka po raz pierwszy dodała opcję ogrzewania stóp i nóg na przednim siedzeniu. Producent zapewnia możliwość szybkiego ładowania oraz maksymalny zasięg do 252 kilometrów.
Lotus
Zaprezentowany w 2022 roku, pierwszy w pełni elektryczny i oryginalnie wyglądający SUV Lotusa ma grill, który „oddycha” dzięki połączonym ze sobą trójkątnym panelom z przodu, które zamykają się, gdy Eletre jest zatrzymany (lub gdy musi zmniejszyć opór aerodynamiczny), lecz w razie potrzeby automatycznie otwiera się, aby zassać powietrze do chłodnicy w celu schłodzenia silników elektrycznych, akumulatora lub przednich hamulców. Podczas sekwencji blokowania i odblokowywania samochodu ta aktywna kratka „oddycha”, gdy podświetlane, dopasowane klamki drzwi rozkładają się, otwierając i zamykając wentylowane panele. Jest jednak coś więcej w tym 600-konnym aucie, które ma przejechać 600 kilometrów, bowiem jest to pierwszy samochód produkcyjny z wysuwanym lidarem do samodzielnej jazdy. Ponadto ładowanie 350 kW pozwoli Lotusowi przejechać do 400 kilometrów w zaledwie 20 minut. Według brytyjskiej marki, należącej do Geely, Eletre będzie najszybszym SUV-em na świecie, z dwoma silnikami i mocą osiągającą aż 894 KM, co z kolei ma sprawić, że te ciężkie jak wieloryb auto do setki ma rozpędzać się w zaledwie 2,95 sekundy!
Rolls-Royce
Rolls-RoyceSpectre będzie pierwszym, całkowicie zaprojektowanym od podstaw, zelektryfikowanym pojazdem marki. Nowe, aluminiowe podwozie ma zapewnić znaną, cichą, ale mocną jazdę, do której właściciele samochodów tej marki są przyzwyczajeni. Oczekiwany zasięg to ponad 483 kilometry, a czas od zera do setki wyniesie 4,4 sekundy, co może imponować jak na samochód o długości prawie 5,5 metra i wadze prawie 3 ton. Oferowane w nadwoziu Coupe Spectre jest najbardziej aerodynamicznym Rolls-Royce’em, jaki kiedykolwiek wyprodukowano. Trzeba przyznać, że zapowiada się imponująco.
BYD Atto
Chińskie przedsiębiorstwo od 2023 roku oferuje w salonach małego SUV-a o nazwie Atto, podobnego rozmiarem do MG ZS. Pojazd ma około 420 kilometrów zasięgu i przyspiesza od 0 do 100 kilometrów na godzinę w 7,3 sekundy, przy zasilaniu z akumulatora o pojemności 60,5 kWh. Atto zawiera imponującą technologię akumulatorów –litowo-jonowo-fosforanową. Bateria blade nie zawiera kobaltu i ma o 50% większą gęstość energii niż konwencjonalna jednostka litowo-jonowa.
Citroën
Od lutego 2023 roku w salonach Citroëna pojawił się dość niekonwencjonalny i eksperymentalny Citroën C4 X, który zapewnia elektryczną mobilność bez poświęcania praktyczności. Jest o 240 mm dłuższy niż standardowy C4 i jest najdłuższym samochodem zbudowanym na platformie CMP koncernu Stellantis, co w połączeniu z zasięgiem 360 kilometrów i baterią 50 kWh stanowi kuszącą opcję dla rodzin i prywatnych firm wynajmujących. Pojazd, który przypomina połączenie crossovera, sedana i coupe oferowany jest także w wersji benzynowej.
Peugeot
Nowa, elektryczna wersja popularnego Peugeota 208 otrzyma znaczny wzrost zasięgu w 2023 roku. Zyska układ napędowy, przeniesiony z nowego, większego Peugeota e-308, z większym akumulatorem 51 kWh, który zapewni do 560 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Moc pojazdu wzrosła do 156 KM, z czasem od 0 do 100 km/h poniżej 8,0 s i deklarowaną średnią wydajnością 5,18 mp/kWh. W salonach pojawił się także przeprojektowany Peugeot 308 w wersji całkowicie elektrycznej z akumulatorem 51 kWh zapewniającym 400 kilometrów przejazdu na jednym ładowaniu. Jest on oferowany zarówno w wersji kombi, jak i hatchbacku. Samochód może być ładowany z prędkością do 100 kW i zyska opony o niskim współczynniku tarcia, aerodynamiczne koła i subtelne poprawki projektowe charakterystyczne dla pojazdów elektrycznych. Peugeot twierdzi, że zapewni on również do 12,7 kWh na 160 kilometrów.
Honda
Już niedługo japońskie przedsiębiorstwo dostarczy do salonów swój drugi zelektryfikowany pojazd po krytykowanej za ciasne wnętrze i niski zasięg Hondzie E- hatchback. Mały elektryczny SUV wielkości Hondy Jazz, E:NY1, utworzy „centrum przyszłej linii produktów Hondy”. Producenci z kraju kwitnącej wiśni potwierdzili, że wykorzystają nową platformę na zamówienie, która prawdopodobnie trafi do wielu nowych modeli w przyszłości. Honda E:NY1 będzie w stanie przejechać ponad 480 kilometrów. Zapewni jej to bateria 68,8 kWh, która sprawi, że zasięg pojazdu będzie dwukrotnie dłuższy od Hondy E-hatchback.
Opel
Niemiecki producent zamierza utrzymać popularność modelu Corsa-e, który otrzyma nieco zmieniony wygląd i zwiększony zasięg. Pojazd otrzyma przednią deskę rozdzielczą marki Vizor i większy akumulator 55 Wh, współdzielony z Peugeotem e-208, co sprawi, że zasięg zostanie zwiększony do 400 km.
Adam Greszta