Wiele firm dopadł kryzys finansowy wywołany pandemią Covid-19. W tej sytuacji spłata rat leasingowych stała się obciążeniem, z którym wiele przedsiębiorstw nie może sobie poradzić. Ratunkiem jest szybka, ale i korzystna sprzedaż. Dlatego warto zadać sobie pytanie: czy koniecznie trzeba zwrócić auto do banku, zdecydować się na cesję leasingu lub zaniżyć cenę i szukać kupca na popularnym serwisie ogłoszeniowym…
Rok 2020 to bez cienia wątpliwości przełomowy moment, ponieważ w wyniku pandemii po blisko trzydziestu latach nieprzerwanego wzrostu polska gospodarka wyhamowała z głośnym piskiem opon. Większość przedsiębiorstw poważnie odczuła lockdown oraz konsekwencje „efektu Covid-19”, które szybko zaczęły się kumulować, aż w końcu – pomimo ciepłego lata – zmieniły się w kulę śnieżną ulepioną z problemów. Szybko okazało się, że koronawirus może być równie groźny dla zdrowia, jak i dla kondycji finansowej naszego biznesu.
Większość banków i instytucji finansowych rzuciła swoim klientom koło ratunkowe w postaci odroczenia terminu spłaty rat leasingowych na 6 miesięcy – bez dodatkowych opłat manipulacyjnych. To solidarne działanie wpisane w społeczną odpowiedzialność biznesu można nazwać także lekiem, który miał złagodzić skutki pandemii oraz utrzymać firmy przy życiu. Od początku kryzysu do końca czerwca 2020 z kuracji skorzystało ponad 160 tysięcy przedsiębiorstw. Oznacza to, że co piąta umowa leasingu na polskim rynku pozwoliła firmom udać się na leasingowe wakacje.
Pomoc sprawiła, że setki tysięcy firmowych pojazdów przez pół roku mogło realizować swe zadania biznesowe bez obciążenia w postaci rat leasingowych. Dzięki temu wiele dużych i małych przedsiębiorstw utrzymało się na powierzchni.
Jednak w wielu przypadkach powrót z półrocznych wakacji leasingowych rozpoczął się silnym zderzeniem z nieubłaganą rzeczywistością. Okazało się, że spora część firm, pomimo głębokiej restrukturyzacji, nie jest w stanie unieść ciężaru zobowiązań finansowych. W tej sytuacji w głowach przedsiębiorców powstało pytanie: gdzie i jak najkorzystniej sprzedać leasingowane samochody? Odpowiedź tylko z pozoru wydaje się oczywista. Aby wybrać najlepsze rozwiązanie, warto wziąć pod lupę dostępne możliwości.
Standardowe umowy leasingowe są z reguły skonstruowane w ten sposób, że właściwie nie ma możliwości sprzedaży auta przed upływem 24 miesięcy od ich zawarcia. Wykup z reguły odbywa się za cenę rynkową pojazdu, co jest nieopłacalne, zwłaszcza w przypadku, gdy pozostałe do spłaty raty są znacznie niższe od tej kwoty. Z tego względu zwrot samochodu do banku to rozwiązanie, które często po prostu nie kalkuluje się, gdyż leasingodawca będzie musiał rozliczyć całą umowę.
Rozliczenie polega na tym, że naliczone zostaną wszystkie pozostałe raty leasingowe pomniejszone o dyskonto. Rozliczenie może być też powiększone o należne prowizje, które są uwzględnione w Tabeli Opłat i Prowizji finansującego. Wyliczona w ten sposób kwota pomniejszona zostanie o wartość uzyskaną przez leasingodawcę ze sprzedaży pojazdu. Mało tego. Po ostatecznym rozliczeniu może okazać się, że trzeba będzie dokonać dopłaty w sytuacji, gdy auto straciło wiele ze swojej pierwotnej wartości lub jest uszkodzone.
Mówiąc prościej i bardziej obrazowo: oddajemy leasingowany pojazd, spłacając różnicę, a płatności, których dokonaliśmy w ramach umowy leasingowej w pewnym sensie przepadają. Krótko mówiąc, musimy zdobyć się na wysiłek finansowy w trudnych czasach, a na końcu zostajemy bez pojazdu ze sporym uszczerbkiem na firmowym koncie.
Zastanawiając się nad wyborem, warto wybrać serwis aukcyjny, którego wizytówką jest wieloletnie doświadczenie, rzetelne rekomendacje oraz portfolio klientów, które odzwierciedla potencjał biznesowy i profesjonalizm aukcji.
Cesja leasingu, czyli przejęcie leasingu przez inną firmę, to sprytne rozwiązanie, które wiąże się jednak z dość długą ścieżką weryfikacji zdolności kredytowej nowego leasingobiorcy oraz definiowania jego wiarygodności biznesowej. W czasach koronawirusa proces dodatkowo się wydłużył i stał się bardziej kłopotliwy.
To problem pierwszy. Drugi to fakt, że jednym z efektów pandemii jest wysyp ofert cesji umowy leasingu aut, które co prawda, kuszą atrakcyjnymi cenami, ale często wiążą się ze sporym ryzykiem strat finansowych. Z tego powodu firmy bardzo ostrożnie podchodzą do przejmowania zobowiązań leasingowych.
Wystawiając auta leasingowane na jednym z popularnych serwisów ogłoszeniowych trzeba liczyć się z koniecznością dużego zaniżenia ceny. Drugim problemem jest konieczność częstych rozmów telefonicznych oraz częste oględziny samochodu.
W sytuacji, gdy liczy się czas i każdy grosz, sprzedaż auta w ten sposób może okazać się wyjątkowo nieopłacalna i czasochłonna. Dochodzi do tego duża konkurencja oraz zbijanie cen w dół przez firmy, które chcą jak najszybciej pozbyć się samochodów.
Aukcje samochodów w Internecie – rozwiązanie, które się kalkuluje
Na wolnym rynku aukcje od zawsze pozostają najbardziej opłacalną formą sprzedaży, która zapewnia maksymalne korzyści, zarówno kupującym, jak i sprzedającym. I dokładnie tak jest w przypadku aukcji samochodowych.
Jakie argumenty przemawiają właśnie za taką formą sprzedaży samochodów flotowych w trakcie trwającego leasingu lub po jego zakończeniu i jakie warunki powinien spełnić dobry serwis aukcyjny?
Ekspertyza rzeczoznawcy
Cały proces zaczyna się od ekspertyzy rzeczoznawcy, który przyjeżdża we wskazane miejsce w Polsce, w którym znajduje się pojazd, a następnie sporządza niezbędną dokumentację. Nie musimy więc tracić cennego czasu na dojazdy ani ponosić ich kosztów.
Niska cena? Nie sprzedaję!
Sprzedając auto leasingowe w systemie aukcji mamy pełną kontrolę nad ceną sprzedaży. Gdy wylicytowana kwota jest dla nas zbyt niska, po prostu nie decydujemy się na zbycie pojazdu i możemy bez zobowiązania ponowić aukcję. Słowem, zachowujemy pełną decyzyjność na każdym etapie.
Pełen komfort i szybka sprzedaż
Na dobrych serwisach aukcyjnych proces sprzedaży trwa średnio ok. 2 tygodnie. To szybkie tempo zważywszy na minimalne zaangażowanie czasowe w cały proces sprzedaży. Jak się to ma w przypadku serwisu CAR ARENA, gdzie cały proces jest przejrzysty i prosty. Natomiast zorganizowana, w pełni zarejestrowana siła nabywca pozwala osiągać wysokie wartości odkupowe pojazdów.
Nie sprzedaję – nie mam kosztów
Serwis aukcyjny pobiera opłatę prowizyjną tylko i wyłącznie za zrealizowaną transakcję sprzedaży – niezależnie od liczby przeprowadzonych aukcji. Co więcej, gdy nie pozyskamy kupca lub po aukcji zdecydujemy się wycofać pojazd ze sprzedaży, nie ponosimy żadnych kosztów.
Dobry serwis aukcyjny samochodów leasingowych
Zastanawiając się nad wyborem, warto wybrać serwis aukcyjny, którego wizytówką jest wieloletnie doświadczenie, rzetelne rekomendacje oraz portfolio klientów, które odzwierciedla potencjał biznesowy i profesjonalizm aukcji.
Na zakończenie nie pozostaje nam życzyć nic innego niż zdrowia, pogody ducha, stabilizacji biznesowej lub korzystnej sprzedaży samochodów leasingowych.
Agata Chowaniec