W wyglądzie Mazdy 6 można zakochać się od pierwszego spojrzenia. Pomimo upływu ponad dwóch lat od premiery faceliftingu III generacji, auto na tle nowych modeli konkurencji, nadal wygląda świeżo i przyciąga wzrok swoim designem. Nic więc dziwnego, że Japończycy w wersji modelowej na rok 2017 nie modyfikowali świetnie wyglądającego nadwozia, a skupili się na dopracowaniu wnętrza.
Adam Dziedziński
Flagowy model japońskiego koncernu w nowym wcieleniu praktycznie się nie zmienił. Jeśli przypatrzymy mu się bliżej, dostrzeżemy tylko lekko zmodyfikowane lusterka boczne, w których teraz znajdują się lampy kierunkowskazów oraz wyposażone są w funkcje elektrycznego składania. Poza tym z oferty możemy wybrać nowy kolor „Machine Grey”. Z zewnętrznych zmian to tak naprawdę wszystko. Biorąc jednak pod uwagę liczne nagrody, które obecna generacja „szóstki” otrzymała za całokształt stylistyczny, to całkiem zrozumiałe posunięcie. Jak coś dobrze wygląda i się sprzedaje, to nie ma co kombinować. W wersji modelowej na rok 2017 największe zmiany nie są widoczne gołym okiem.
Co w Maździe piszczy
W samochodzie debiutuje m.in. nowatorski układ G-Vectoring Control (GVC), który będzie pierwszym rozwiązaniem dostępnym w ramach pakietu SKYACTIV-VEHICLE DYNAMICS. Nowy zestaw technologii ma kompleksowo kontrolować pracę silnika, skrzyni biegów, podwozia i nadwozia, aby dostosowywać auto do warunków na drodze. Zadaniem samego już układu GVC, jest kontrolowanie wartości momentu obrotowego i optymalizowanie dociążenia poszczególnych kół. Dzięki temu samochód wykazywać ma się większą stabilnością, a kierowca nie musi dokonywać ciągłej korekty toru jazdy. Efektem działania systemu ma być stabilniejsza i bardziej płynna jazda po zakrętach.
Czy to rozwiązanie rzeczywiście działa? Cóż, biorąc pod uwagę, jak sprawnie samochód poruszał się pośród krętych dróg w okolicach Barcelony, możemy potwierdzić, że to nie tylko teoria, ale ze szczegółowymi odczuciami poczekajmy do testu.
Kolejne zmiany obejmują pokładowe systemy bezpieczeństwa i asystentów kierowcy. Nowa przednia kamera monitorująca obszar przed samochodem poprawia działania trzech z nich. Zaawansowany system wspomagający hamowanie (SCBS) działa teraz w szerszym zakresie od 4 do 80 km/h (wcześniej do 50 km/h), a system inteligentnego wspomagania hamowania (SBS) od 15 do 165 km/h (wcześniej do 145 km/h). Obydwa systemy w razie niebezpieczeństwa ostrzegają kierowcę, a w sytuacji ekstremalnej mogą aktywować awaryjne hamowanie. Nowa kamera rozszerza także funkcję komputera pokładowego o system rozpoznawania znaków drogowych (TSR). W gamie silników zmodernizowanej Mazdy 6 znajdziemy 3 jednostki benzynowe SKYACTIV-G. Dwie o pojemności 2 litrów i mocy 145 KM i 165 KM, a także 2,5-litrowy silnik, który pochwalić możemy za moc 192 KM i niezwykłą elastyczność. Dodatkowo do wyboru mamy dwa diesle SKYACTIV- D 2.2 o mocy 150 i 175 KM.
Komu w drogę
Podczas prezentacji do jazd wybraliśmy wersję z silnikiem Diesla o mocy 175 KM, automatyczną skrzynią biegów i napędem na cztery koła. Wybór nieprzypadkowy, ponieważ właśnie w jednostkach wysokoprężnych pojawiły się rozwiązania zwiększające dynamikę osiagów oraz wspomagające cichszą pracę silnika. Co zmieniło się we wnętrzu Mazdy 6? Japończycy przede wszystkim skupili się na wyciszeniu kabiny oraz zwiększeniu przyjemności z jazdy, dzięki zastosowaniu jeszcze lepszych materiałów wykończeniowych. Hałasy dochodzące z zewnątrz redukowane są m.in. dzięki dodatkowym materiałom dźwiękochłonnym, a także grubszym szybom w przednich drzwiach. Dodatkowo praca silnika wysokoprężnego jest mniej słyszalna, dzięki lepszemu wytłumieniu jego wibracji. Jazda rzeczywiście jest cicha i w tym zakresie inżynierom Mazdy należy się pochwała.
Mazda 6 z 2017 roku otrzymała także nową kierownicę ze zmienionym rozmieszczeniem przycisków oraz wyświetlacz head-up, który teraz jest kolorowy i ma większą rozdzielczość. W kabinie dodano kilka elementów wykończeniowych, które sprawiają, że jest jeszcze bardziej ekskluzywnie, a może w ogóle zrobiło się ekskluzywnie. Tworzywa są wysokiej jakości, a w wielu miejscach znajdziemy przyjemną w dotyku skórę i miękkie plastiki. Samochód z turbodoładowanym silnikiem SKYACTIV-D przyspiesza całkiem żwawo, a sprint do setki zajmuję mu 9,1 s.W cyklu mieszanych udało nam się uzyskać spalanie na poziomie 5,9 litra, czyli trochę większe niż deklarowane przez producenta. Szkoda tylko, że w przypadku diesla za pojemność 2,2 litra musimy zapłacić wyższą akcyzę. Mazda mogłaby pójść śladami koncernu VW i wprowadzić jednostki dwulitrowe, co miałoby bezpośrednie przełożenie na niższą cenę.
Mazda 6 to zdecydowanie jeden z naładniejszych przedstawicieli klasy średniej. Teraz samochód otrzymał bogatsze wyposażenie, a dzięki zastosowaniu nowych technologii prowadzi się precyzyjnie i przyjemnie. Dzięki modyfikacjom, jakie znajdziemy w roczniku modelowym 2017, szóstka stała się jeszcze lepszym samochodem. Auto jest już do nabycia w polskich salonach, a ceny rozpoczynają się od 89,9 tys. zł netto. Co ciekawe, wersja sedan i kombi, kosztuje tyle samo.
Kto testował: Adam Dziedziński
Co: Mazda 6
Gdzie: Barcelona
Kiedy: 13‒14 września
Ile: 150 km
Właściwości jezdne, wyciszenie kabiny, przestronne i funkcjonalne wnętrze, bogate wyposażenie w standardzie.
Wyższa cena aut z silnikiem Diesla w porównaniu do konkurencji.