Fiat Ducato - Włoski hegemon

11 lutego 2015

W tym roku Fiat sprzedał nad Wisłą tyle Ducato, ile Pand i Punto razem wziętych. Dostawczak ten jest nie tylko najlepiej sprzedającym się modelem włoskiej marki w Polsce, ale i najpopularniejszym pojazdem użytkowym na rynku. Z czego wynika ten handlowy sukces?

Fiat Ducato trzeciej generacji to koń pociągowy sprzedaży Fiata w Polsce, który od momentu pojawienia się w ofercie w 2006 roku jest nieprzerwanie liderem polskiego rynku pojazdów dostawczych. W ciągu jedenastu miesięcy br. zarejestrowano 5566 tych samochodów, podczas gdy w 2012 roku 5072. Konkurenci są daleko w tyle. Citroën dostarczył w tym czasie odpowiednio 966 (1352 w 2012 r.) bliźniaczych Jumperów, Ford 2440 (2406) Transitów, Mercedes 1999 (2253) Sprinterów, a Renault 3293 (3330) Masterów. W dużej mierze sukcesy sprzedażowe Ducato wynikają z rozbudowanej sieci handlowej oraz kooperantów, w postaci firm zabudowujących. Sztandarowy model może być więc dostosowany pod bardzo indywidualne zamówienia w ponad trzydziestu firmach zabudowujących w Polsce, bijąc na głowę w tym względzie większość rywali. Także fabryczna gama wariantów dostawczego Fiata jest bogata. Oprócz podwozi pod zabudowę, minibusów producent oferuje furgony o pojemnościach od 8 do 17 m3.

Wygodnie i praktycznie
Testowany furgon ma przyjemne dla oka kształty i całkiem pokaźne rozmiary. Długość samochodu wynosi 5998 mm, a rozstaw osi 4035 mm (L3). Z tą długością Fiat oferuje furgon dopiero od wysokości H2 (2524 mm), ale dostępny jest wariant z jeszcze wyższym dachem (2764 mm).
Zajęcie wygodnego miejsca za kółkiem utrudnia niewielki i tylko pionowy zakres regulacji kolumny kierownicy. Za to wyjątkowo ergonomicznie umieszczono dźwignię zmiany biegów, która sama wpada w dłoń. Amortyzowany fotel testowanego egzemplarza wymaga dopłaty 1800 zł, ale w długich trasach rozwiązanie to sprawdzi się znakomicie. Opcjonalnie możemy też zamówić obrotowe siedzenie kierowcy (2640 zł). Jakość tworzyw w kabinie jest najwyżej przeciętna, podobnie jak spasowanie poszczególnych elementów. Testowany egzemplarz był za to dobrze wyposażony, m.in. w klimatyzację automatyczną, kierownicę obszytą skórą i srebrzyste wstawki na desce rozdzielczej. Wnętrze rozwesela czerwona tapicerka foteli oraz jasne tworzywa zastosowane na obiciach drzwi i słupkach.
Schowek przed pasażerami w desce jest śmiesznie mały, ale za to Ducato dysponuje znacznie obszerniejszym schowkiem pod środkową konsolą. Do wykorzystania są również niewielkie wnęki na desce oraz bardzo obszerne schowki w drzwiach. Dokupić możemy również półkę w podsufitce.
Z oparcia dwuosobowego fotela obok kierowcy możemy opuścić stolik, na którym wygodnie możemy prowadzić notatki. Przydatną funkcjonalnością jest odsuwane okienko w ściance oddzielającej kabinę od ładowni, przez które kierowca może obserwować pakę. Furgon Fiata pozwala przewieźć towary o kubaturze 13 m3 oraz masie do 1325 kg, łącznie z pasażerami. Nie jest to jednak ostatnie słowo producenta, ponieważ w wersji wyższej H3 obszerność ładowni powiększa się do 15 m3, a z dłuższym nadwoziem L4 aż do 17 m3. Jeśli dla nas to nadal mało, to przy zabudowie Lam Box Ducato dysponuje kubaturą nawet 23 m3. Ładownia testowanego Ducato ma 3705 mm długości, 1875 mm szerokości oraz pokaźną wysokość 1932 mm. Z powodzeniem zmieścimy więc cztery europalety, które z łatwością umocujemy taśmami do jednej z wielu kotew w podłodze i zaczepów na bokach ładowni. W samochodzie zamontowano rampę załadowczą włoskiej firmy Storevan rozkładaną mechanicznie. Bardzo ułatwia ona załadunek towaru, zajmując niewiele miejsca w ładowni. Niestety, w czasie jazdy po wybojach ten dodatkowy element głośno hałasuje. W opcji mamy również możliwość wyłożenia termoutwardzalnym plastikiem boków i podłogi ładowni, ale kosztuje to dodatkowo 4150 zł netto. Standardowo drzwi tylne otwierają się pod kątem 180 stopni, ale w opcji mogą się nawet otwierać pod o 90 stopni większym kątem. Drzwi boczne po stronie kierowcy to dodatkowy wydatek 2190 zł netto.

Gabaryty niestraszne
Pod maską Ducato pracuje silnik wysokoprężny 2,3 Multijet II o mocy 148 KM. Osiąga on maksymalny moment obrotowy 350 Nm przy 1500 obr./min i znakomicie radzi sobie z tym niemal dwutonowym furgonem. Jednostka ta jest dobrze dobrana do gabarytów i masy pojazdu, pozwalając, w razie potrzeby, zarówno na dynamiczną lub oszczędną jazdę. Producent deklaruje maksymalną prędkość 152 km/h, ale komfortowa jest ona do prędkości ok. 120 km/h. Przy spokojnej jeździe w trasie możemy się zmieścić w ośmiu litrach ON na setkę. Na drodze ekspresowej przy prędkości ok. 110–120 km/h Fiat spala ok. 10 l. W jeździe miejskiej samochód zużywa ok. 9–9,5 l/100 km.
Zmiana biegów jest precyzyjna, a zestopniowanie skrzyni poprawne. Jedynie wrzucenie pierwszego biegu odbywa się ze zbyt dużym oporem. Podczas prowadzenia 6-metrowego Ducato, nawet w ruchu miejskim, nie czujemy się jak słoń w składzie porcelany. Zza kółka kierowca ma znakomitą widoczność, a ocenę sytuacji z tyłu pojazdu wspomagają pokaźnych rozmiarów lusterka boczne z rybim okiem. Manewry dodatkowo ułatwia kamera zamontowana nad tylnymi drzwiami, z której to obraz pokazywany jest na obracanym kolorowym wyświetlaczu. To zdecydowanie praktyczniejsze rozwiązanie niż czujniki cofania. Układ kierowniczy Fiata pracuje bardzo lekko i okazuje się precyzyjny, a komfort resorowania jest nadzwyczaj wysoki jak na pojazd typowo użytkowy.

Cennik
Ducato w testowanej wersji L2H3 i 148-konnym motorem Diesla kosztuje w wersji podstawowej 99 750 zł netto. Fiat tradycyjnie oferuje bardzo długą listę elementów wyposażenia opcjonalnego. Znajdują się na niej m.in. klimatyzacja (3670 zł netto), radio mp3 (1800 zł), przyciski do regulacji radia na kierownicy oraz elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka (530 zł). Zdecydowanie korzystniej jest zamówić pakiet SX, w którym znajdziemy wszystkie wymienione elementy w cenie 4600 zł. Przydatnym rozwiązaniem dla przedsiębiorców okaże się bluetooth (1220 zł), a bezpieczeństwo na trasie poprawi system Traction+ (1980 zł), czyli system kontroli napędu, który zwiększa przyczepność samochodu na trudnych i śliskich nawierzchniach. Komfort jazdy Ducato może poprawić amortyzowane siedzenie kierowcy oraz podgrzewany fotel (790 zł). Zaskoczeniem jest konieczność dopłaty za ESP (1800 zł) i wskaźnik poziomu oleju (290 zł). Na liście opcji nie znajdziemy np. asystenta pasa ruchu, czujników wykrywających pojazdy w martwym polu czy systemu przeciwdziałającego podmuchom bocznego wiatru. Pytanie tylko jak wielu przedsiębiorców chciałoby za takie elementy dopłacić.