Jeśli założyć, że klient się nie myli, to pomylił się Fiat. Zaledwie po ośmiu latach produkcji zmienił samochód, który wciąż jest przebojem i niekwestionowanym liderem w swoim segmencie. Jednak lepsze jest wrogiem dobrego, a zmiany wprowadzone w dostawczym Ducato wiele poprawiły, niczego nie psując.
Nazwa Ducato znana jest wszystkim użytkownikom samochodów dostawczych od 33 lat. W tym czasie zakłady Sevel w środkowych Włoszech opuściło ponad 2,6 mln pojazdów kolejnych generacji. W 2013 roku, po 7 latach od rozpoczęcia produkcji ostatniego modelu, nabywców znalazły 133 tys. tych samochodów. Fiaty Ducato stanowiły aż 30% sprzedaży Fiat Professional, a w Europie opanowały 19% swojego segmentu. Jak widać, w przeciwieństwie do rynku samochodów osobowych, wiek konstrukcji nie musi przemawiać przeciwko niej. Pojazdy dostawcze starzeją się wolniej, bo tu liczą się przede wszystkim walory użytkowe i koszty eksploatacji, a mniej modny wygląd. O tej banalnej prawdzie nie mogli zapominać konstruktorzy i styliści, pracujący nad kolejną generacją fiatowskiego przeboju. A propos generacji – w oficjalnych materiałach producent twierdzi, że model wchodzący właśnie na rynek jest już 6. pokoleniem Ducato. Tak naprawdę mamy jednak do czynienia z przedstawicielem zaledwie 3. generacji. Po prostu, Fiat numeruje wszystkie kolejne wersje samochodu, włącznie z tymi po mniejszym lub większym faceliftingu, a najistotniejsze elementy konstrukcji zmienia co kilkanaście lat.
Takim właśnie pojazdem jest nowe Ducato – tak naprawdę to mocno zmodernizowana wersja samochodu znanego od 2006 roku. Zresztą, sam producent przyznaje, że w przypadku tego pojazdu mamy do czynienia raczej z ewolucją niż rewolucją. Poprawiono to, co zdaniem producenta wymagało poprawy, nie psując tradycyjnie mocnych stron Ducato, którym zawdzięcza on swoje rynkowe powodzenie.
Lider sprzedaży segmentu dostawczego (z udziałem 28,9% w swoim segmencie), w obliczu debiutów licznych nowości u konkurencji, musiał przejść solidną kurację odmładzającą.
Komfort wyboru
Dobry samochód dostawczy to m.in. taki, który można dokładnie dobrać do potrzeb użytkownika. To jeden z przepisów na sukces wcześniejszych generacji Ducato. Wraz z kolejnymi wcieleniami rosła liczba dostępnych wersji i odmian, a samochód produkowany od 2006 roku można było zamówić w sumie w ponad 2000 wersji. Okazuje się, że to niedużo, bo nowy model ma, według producenta, zapewniać ok. 10 000 możliwych konfiguracji.
Na tak imponującą liczbę składają się duży wybór wersji nadwoziowych, ich ładowności, silników, wersji i opcji wyposażenia. Najchętniej wybierane Ducato, furgon, dostępne jest z trzema rozstawami osi (3000, 3450 lub 4035 mm), trzema wysokościami nadwozi (od 2254 do 2779 mm), czterema jego długościami (4963, 5413, 5998 i 6363 mm), o ładowności 800–2100 kg, dopuszczalnej masie całkowitej od 2600 do 4250 kg i z ośmioma pojemnościami przestrzeni ładunkowej (od 8 do 17 m3). W zależności od wersji i zamówienia klienta, dostęp do przestrzeni ładunkowej Ducato można uzyskać tylko przez dwuskrzydłowe drzwi tylne (otwierane nawet pod kątem 270 stopni), przesuwane boczne po jednej lub po obu stronach nadwozia. Do tego dodać trzeba odmiany z nadwoziem częściowo lub w całości przeszklonym, z kabinami załogowymi i budowane w oparciu o te same nadwozia busy, aż po najbardziej komfortowego Ducato Panorama. A przecież w ofercie są jeszcze samochody skrzyniowe, podwozia pod zabudowę z kabinami różnej długości czy wreszcie podwozia stanowiące bazę pod np. zabudowy campingowe.
Skromniejsza jest za to gama wysokoprężnych jednostek napędowych. Otwiera ją silnik 2.0 Multijet II o mocy 115 KM i maksymalnym momencie obrotowym 280 NM, przeznaczony głównie do użytkowanych w mieście mniejszych wersji Ducato. Większa jednostka, 2.3 Multijet II, dostępna jest w 2 wersjach mocy: 130 KM/320 Nm lub 150 KM/350 Nm. Najmocniejszy silnik 3.0 Multijet oferuje moc 180 KM i 400 Nm momentu obrotowego. Jednostki Multijet II mają m.in. wyższe ciśnienie wtrysku (1800 zamiast 1600 barów) i nowe wtryskiwacze, które dużo szybciej i precyzyjniej dawkują paliwo, dzięki czemu silniki pracują nie tylko ciszej, ale i zużywają mniej paliwa. Tylko najmniejszy silnik standardowo współpracuje z ręczną skrzynią biegów o 5 przełożeniach; mocniejsze łączone są z przekładniami 6-biegowymi, ale w ich wypadku do wyboru jest także zautomatyzowana skrzynia biegów Comfort Matic, która umożliwia kierowcy także ręczną zmianę 6 przełożeń. Według producenta, zastosowanie tej ostatniej przekładni pozwala zaoszczędzić do 5% paliwa, a system Start&Stop, także dostępny tylko z silnikami 2.3 i 3.0, w ruchu miejskim redukuje je o 15%.
Komfort użytkowania
Poważnie modernizując Ducato, pomyślano także o komforcie pracy kierowcy. Wnętrze wykończono nowymi materiałami tapicerskimi, na nowej tablicy przyrządów pojawiły się praktyczne drobiazgi – dodatkowy uchwyt na kubek, dwa gniazda USB i specjalny uchwyt umożliwiający bezpieczne zamocowanie nie tylko dużego notatnika czy podkładki z dokumentami, ale też smartfona czy tabletu. Samochód może być także wyposażony w zestaw audio z łączem bluetooth, tunerem cyfrowego radia DAB, nawigacją i 5-calowym, dotykowym ekranem, który może przekazywać obraz z kamery cofania. Ta ostatnia nie tylko ułatwia manewrowanie samochodem, ale – dzięki umieszczeniu jej przy krawędzi dachu – pozwala z kabiny kontrolować to, co dzieje się przy otwartych drzwiach ładowni.
Od ciekawego i czytelnego wystroju tablicy przyrządów ważniejsze są jednak nowe fotele – ten, na którym siedzi kierowca, ma naprawdę duży zakres regulacji we wszystkich płaszczyznach i, co udowodniły pierwsze jazdy nowym Ducato, jest bardzo wygodny. Na komfort pracy kierowcy wpływają też dobra widoczność z wnętrza (kabina ma większą powierzchnię przeszkloną, a dwuzwierciadłowe lusterka zewnętrzne są bardzo duże), skuteczne wyciszenie kabiny, wspomaganie kierownicy o zmiennej sile działania i stosunkowo niewielka średnica zawracania (od 11,4 m w przypadku wersji z najkrótszym rozstawem osi, po 14,4 m dla odmiany z najbardziej oddalonymi osiami).
Komfort psychiczny
Dawno minęły czasy, gdy kierowcy samochodów dostawczych mogli czuć się na drodze tymi gorszymi. Ich pojazd był tylko narzędziem pracy i niczym więcej. Dziś poziomem wyposażenia dostawczaki nie ustępują samochodom osobowym. Nie dziwi więc, że nowy Ducato seryjnie lub za dopłatą może być wyposażony w automatyczne ogrzewanie, podgrzewane fotele, automatyczną klimatyzację, wspomniany już system audio z dotykowym wyświetlaczem i kamerą cofania, czujniki parkowania, komplet poduszek gazowych (przednie, boczne i kurtyny). O bezpieczeństwo kierowcy i przewożonego ładunku może dbać właściwie tyle elektronicznych pomocników, co w osobowych modelach klasy średniej. Są więc systemy: stabilizacji toru jazdy ESP uwzględniający masę i rozmieszczenie ładunku, wspomagający ruszanie pod górę i zjazd ze wzniesienia, monitorowania ciśnienia w oponach, jest aktywny tempomat, układ ostrzegający kierowcę o niezamierzonej zmianie pasa ruchu (bez włączonego kierunkowskazu), poprawiający trakcję na mniej przyczepnych nawierzchniach, czy automatycznie odczytujący znaki drogowe.
Jeśli to wszystko nie pomoże i dojdzie np. do typowej w ruchu miejskim stłuczki, właściciel Ducato może liczyć na niższe koszty napraw niż w poprzedniku. Przód samochodu zaprojektowano bowiem tak, by je ograniczać – zderzak składa się z trzech niezależnych elementów, które łatwo się wymienia, a po zdemontowaniu także kraty wlotu powietrza dostęp do komory silnikowej jest wręcz idealny i ułatwia ewentualne naprawy.
Fiata Ducato nowej generacji można już zamawiać u dealerów Fiat Professional. Ceny zaczynają się od 84 750 zł netto za furgon L1H1 z silnikiem 2.0 MJ II o mocy 115 KM. Podwozie pod zabudowę kosztuje z tym silnikiem od 78 700 zł netto, a wersja służąca do przewozu osób (Panorama) od 113 350 zł netto. Dopłaty wymaga m.in. klimatyzacja (3670 zł netto) i tempomat (1000 zł). Radio Uconnect z ekranem dotykowym 5 cali kosztuje zależnie od wersji od 2300 do 3700 zł netto. Producent zapewnił też możliwość indywidualizacji wyposażenia Ducato w zakresie niezależnym od cech funkcjonalnych. Możemy zamówić np. wersję z różnymi kolorami wykończenia tablicy przyrządów, jednym z 13 rodzajów ozdobnych oprawek na kluczyk, przyciemnianym grillem i gniazdami reflektorów dla bardziej agresywnego wyglądu.
Fiat proponuje nabywcom jeden z trzech pakietów serwisowych. W wariancie podstawowym możemy liczyć na przedłużoną gwarancję, a w rozszerzonym oprócz tego dodatkowy pakiet przeglądów. W pakiecie pełnym nabywca Fiata może liczyć na korzystniejsze ceny napraw i części. Poza planami serwisowymi, w ramach programu Mopar, umożliwiono wydłużenie gwarancji producenta na części mechaniczne i elektryczne pojazdu w trzech opcjach: 3-letnia (z ograniczeniem przebiegu od 90 000 do 250 000 km), 4-letnia (120 000 do 250 000 km) oraz 5-letnia (150 000 do 250 000 km).
Kto testował: Andrzej Penkalla/ Przemysław Dobrosławski
Co: Fiat Ducato
Gdzie: Mediolan/Kraków
Kiedy: 13.05.2013
Ile: 200 km
Niedościgniona liczba dostępnych wersji, mocne i oszczędne diesle
Wysokie ceny wyposażenia opcjonalnego