Citroën C-Elysee vs Fiat Tipo - Pojedynek sedanów

04 maja 2016

Proste, funkcjonalne i niedrogie sedany do dziś święcą triumfy sprzedażowe na mniej zamożnych rynkach w wielu regionach świata. I jak się okazuje mogą być zupełnie rozsądną ofertą również dla polskich przedsiębiorców. Sprawdziliśmy, czym przekonują do siebie dwa popularne na rynku polskim sedany z najchętniej wybieranymi silnikami.

Samochody segmentów B i C z nadwoziem sedan cieszą się szczególnym wzięciem w krajach Bliskiego Wschodu (ich udział sprzedaży w tych segmentach przekracza 70%), Azji (stanowią blisko dwie trzecie sprzedaży) oraz w krajach Europy Wschodniej. W Polsce jednak dawno minęły czasy, kiedy rodzinne sedany były jednymi z najpopularniejszych samochodów na rynku. Ostatnimi modelami, których sprzedaż była względnie wysoka, były Daewoo Lanos, Fiat Siena, a przez chwilę także Renault Thalia. Sprzedaż aut trójbryłowych nieco ożywiła się za sprawą pojawienia się w ofercie bliźniaczych modeli Citroën C-Elysee i Peugeot 301 w 2012 roku, ale nadal pojazdy z tym nadwoziem stanowiły mniej niż 10% sprzedaży w segmencie kompaktów. Wyraźny wzrost zainteresowania sedanami, a może raczej ceną w stosunku do walorów użytkowych, nastąpił wraz z pojawieniem się na rynku modelu Tipo, po który wręcz ustawiają się kolejki w salonach. Sprawdziliśmy, czym przekonują do siebie najtańsze trójbryłowce na polskim rynku: Citroën C-Elysee i Fiat Tipo Sedan.

(...)

Wnętrze Fiata prezentuje się lepiej niż kabina rywala. Prosta deska rozdzielcza nie wyznacza trendów motoryzacyjnej mody, ale na tle C-Elysee prezentuje się nowocześniej, wnętrze jest bardziej przytulne oraz praktyczne i ergonomiczne. Wszystkie przełączniki w tym samochodzie mamy pod ręką, nie brakuje praktycznych uchwytów na napoje, a w bogatszych wersjach możemy korzystać z ekranu dotykowego o symbolicznej, jak na dzisiejsze czasy, przekątnej 5 cali. Część deski rozdzielczej Tipo pokryto miękkim tworzywem (górna jej połać), a jakość plastików jest na akceptowalnym poziomie. Wnętrze sedana francuskiej marki pełne jest przesadnych uproszczeń oraz ciemnoszarych, tanich i twardych tworzyw niskiej jakości. Nawet kierownice reprezentują zupełnie inny poziom przyjemności w dotyku. U Fiata możemy zresztą zamówić skórzane obszycie koła kierownicy, czego próżno szukać u Citroëna. Na środkowej konsoli i między fotelami C-Elysee brakuje schowków i uchwytów, w tylnych drzwiach nie pomyślano o kieszonkach na drobiazgi (u Fiata są one całkiem obszerne). Do zaakceptowania są przyciski opuszczania szyb bocznych umieszczone na środkowej konsoli, jednak położenie przycisków opuszczania szyb w drugim rzędzie drzwi między oparciami foteli już nie. Kierownicę C-Elysee możemy regulować tylko w pionie, ale w bardzo niewielkim zakresie (u Fiata mamy regulację w dwóch płaszczyznach). Do tego proste radio jest mało ergonomiczne w obsłudze z racji drobnych przycisków. Na szczęście możemy zamówić wersję z wygodną regulacją ustawień radioodtwarzacza dźwignią pod kierownicą. Niestety, nawet w opcji nie mamy co liczyć na dotykowe wyświetlacze na środkowej konsoli.
(...)

Przeciętniaki
Tipo jest oferowane z jednym z czterech silników. Dwa to motory benzynowe 1.4 16v Fire/95 KM oraz 1.6 E.torQ/110 KM. Ten drugi silnik dostępny jest wyłącznie ze skrzynią zautomatyzowaną. W ofercie Fiata są również diesle 1.3 Multijet o mocy 95 KM oraz 1.6 Multijet o mocy 120 KM. Citroëna możemy nabyć z jedną z dwóch jednostek benzynowych: 3-cylindrowym motorem 1.2/82 KM, 1.6 VTi/115 KM oraz dieslem 1.6 BlueHDi/99 KM.
Oba testowane sedany wyposażono w wolnossące silniki benzynowe. W samochodach tych, aby jako tako przyśpieszać, konieczne jest wkręcanie silnika w górne partie obrotów, a każde wyprzedzanie musi być poprzedzone redukcją biegu. Lepsze osiągi zapewnia sedan francuskiej marki. Nie dość, że ma mocniejszy silnik, to jest również lżejszy o 60 kg. Tipo z testowanym silnikiem 1.4 16V osiąga maksymalny moment obrotowy 127 Nm przy 4500 obr./min. Konkurent, z motorem 1.6 VTi, osiąga znacząco wyższy maksymalny moment 150 Nm przy 4000 obr./min. Szybsza jazda C-Elysee jest jednak bardziej męcząca (szczególnie podróżując z prędkością ponad 100 km/h) za sprawą słabego wygłuszenia oraz braku szóstego biegu. Przy prędkości 140 km/h silnik pracuje na 4 tys. obr./min, mocno dając się we znaki pasażerom. (...)

Komfort priorytetem
W zakresie zestrojenia zawieszeń zestawione sedany oferują wyrównany przyzwoity poziom. W obu modelach zastosowano klasyczne kolumny McPherson z przodu oraz belki skrętne z tyłu. Sedany oferują ponadprzeciętnie dobre tłumienie nierówności dróg, choć jeśli mamy wybierać, to bardziej podobało nam się zestrojenie zawieszenia Fiata. Jest ono nieco bardziej komfortowe i generuje mniej hałasu. Poza tym jego układ kierowniczy w sposób bardziej komunikatywny informuje kierowcę, co się dzieje z przednimi kołami. Oczywiście, jeśli nie korzystamy z funkcji City, zwiększającej siłę wspomagania i powodującej zupełne zatracenie czucia samochodu. Konkurencyjne sedany nie są, rzecz jasna, królami serpentyn, wyraźnie wychylając się w zakrętach (choć nadal prowadzą się stabilnie) i tylko w sytuacjach ekstremalnych reagują podsterownością. Do czerpania przyjemności z jazdy w takich warunkach zbudowano inne samochody.

Cenowe kuszenie
Dzięki atrakcyjnym cenom Fiat wszedł w rynek jak nóż w nadtopione masło. Za cenę podstawowego modelu 42,6 tys. zł dostajemy już całkiem przyzwoicie wyposażony samochód, np. w klimatyzację manualną, radio z portem USB, centralny zamek sterowany pilotem w kluczyku oraz elektrycznie sterowane szyby przednie. Podstawowy wariant ogołocony został jednak z (...).

Przewagi Fiata: obszerność wnętrza, mniej uproszczeń konstrukcyjnych, lepsze wyciszenie, lepsza ergonomia i obsługa, więcej schowków, wyższa jakość tworzyw, sześciobiegowa skrzynia mechaniczna, bogatszy wybór wersji.

Przewagi Citroëna: lepsze osiągi, niższe ceny droższych wariantów, wersja LPG w ofercie, lepsze trzymanie RV.

Więcej przeczytacie Państwo w magazynie FLEET 4/2016