Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Trends

Audi A8 - Ekstremum

Już bardziej się nie da – przepyszniej, szybciej, drożej i bardziej komfortowo. Topowa limuzyna z Ingolstadt, w przedłużonej wersji Lang, ma zadowolić nawet najbardziej wymagających i grymaśnych klientów.

Obecna, trzecia, generacja Audi A8 pojawiła się w ofercie w 2010 roku, a na przełomie 2013/2014 model przeszedł facelifting. Zmiany nie tak łatwo zauważyć. Podstawową zmianą w nadwoziu w odświeżonym modelu jest pojawienie się diodowych reflektorów Matrix LED, zmieniono nieco przetłoczenia maski, zderzak przedni i atrapę chłodnicy. Z tyłu rozpoznamy model po prostokątnych końcówkach wydechu, a nie owalnych jak w modelu przed zmianami. Nie zabrakło też w ofercie nowej gamy lakierów i obręczy aluminiowych o średnicy nawet 21 cali.
Audi konstrukcję topowej limuzyny tradycyjnie wykonało z aluminium, dzięki czemu uzyskano nie tylko niezwykłą sztywność nadwozia, ale i jego niską masę. Karoseria waży tylko 231 kg, a cały samochód od 1830 do 2140 kg zależnie od wersji. To znakomity wynik, biorąc pod uwagę rozmiary i długość: 513,5 cm w wersji standardowej i 526,5 cm w przedłużonej. W testowanym wydłużonym modelu Lang dodatkowe 13 cm zyskał rozstaw osi (312,2 cm), a w całości centymetry te zostały skonsumowane na przestrzeń dla nóg pasażerów w drugim rzędzie.

Sama podróż modelem A8 jest przyjemnością niezwykłą, tak za kierownicą, jak i na tylnej kanapie. Dwutonowa, pięciometrowa limuzyna prowadzi się z dziecinną łatwością. Samochód jakby wbrew prawom fizyki pokonuje kolejne coraz ciaśniejsze zakręty, nigdy nie zdradzając nerwowości.

Ekstremalnie przepyszny
Z zewnątrz dłuższą wersję Lang rozpoznamy przede wszystkim po dłuższych drzwiach w drugim rzędzie. Stonowana i niezbyt rzucająca się w oczy sylwetka zwraca uwagę potężnymi kołami z felgami z polerowanego aluminium. Duża, trapezoidalna chromowana osłona chłodnicy i prostokątne reflektory to najbardziej wyraziste elementy w nadwoziu A8. W tym segmencie ekstrawagancji nikt nie oczekuje i pewien konserwatyzm w linii nadwozia oraz granie detalami jest pożądane.
Również we wnętrzu Audi stonowana i nieprzeładowana funkcjami deska rozdzielcza, na której zamontowano fantastycznie poręczną czteroramienną kierownicę, wygląda bardzo klasycznie. Kabina Audi zachwyca jakością materiałów dobranych z dużym smakiem. W tym segmencie najlepsze rodzaje skór wyściełających wnętrze, szlachetne drewno i detale wykonane ze znakomicie wykończonego metalu są czymś oczywistym.
Centralne miejsce na desce rozdzielczej limuzyny zajmuje potężny 8-calowy wyświetlacz wysuwany z deski rozdzielczej. Może on się wysuwać tuż po włączeniu silnika lub na nasze żądanie. Na tym ekranie możemy m.in. śledzić wskazania nawigacji, zmieniać ustawienia sprzętu audio, klimatyzacji czy też przebierać między rozbudowanymi funkcjami masażu. Audi montuje w tym modelu 60-GB dysk, na którym możemy nie tylko zainstalować dane nawigacji, ale np. wgrać naszą ulubioną muzykę. Tuż pod wyświetlaczem w panelu przycisków zamontowano bardzo stylowy analogowy zegarek.
Sterowanie wieloma funkcjami samochodu ukryto w rozbudowanym menu, do którego dostęp jest możliwy poprzez pokrętło MMI z czterema przyciskami wokół oraz dotykowy touchpad. Powierzchnia dotykowa jest oferowana wyłącznie w wariancie z nawigacją MMI Navigation plus. Najważniejsze dane, dotyczące np. prędkości jazdy czy wskazań nawigacji, możemy śledzić bezpośrednio na przedniej szybie limuzyny, dzięki czemu cały czas nasza uwaga może być skupiona na prowadzeniu.


Podróż Audi A8 może być równie wygodna i komfortowa, tak za kierownicą, jak i w drugim rzędzie. Niezwykle komfortowe przednie fotele oferują olbrzymie możliwości doboru wygodnej pozycji.
Komfort podnosi dodatkowo m.in. pięć programów funkcji masażu z pięciostopniową regulacją intensywności, wśród których najciekawsza jest funkcja oklepywania. Fotele z przodu, jak i z tyłu są, oczywiście, wentylowane i podgrzewane, a w przednim fotelu pasażera możemy znaleźć elektryczny podnóżek.
Także i z tyłu pasażerowie poczują się dopieszczeni. Dłuższa o 13 cm przestrzeń na nogi pasażerów pozwoli rozsiąść się wygodnie na kanapie nawet dwumetrowcom, i to w pozycji półleżącej. Audi A8 Lang bez problemu może służyć za luksusowe i mobilne biuro pracy prezesa. Z tylnej kanapy swobodne możemy korzystać z laptopa, dzięki gniazdku 230V, obecności stolika, na którym go rozłożymy, i wi-fi, które pozwoli zachować stały kontakt z firmą i kontrahentami. Co ważne, poprzez wi-fi można podłączyć do Internetu jednorazowo nawet osiem urządzeń.
Najwygodniej na tylnej kanapie podróżuje się we dwójkę. Wówczas ze środkowego oparcia można zrobić wygodny podłokietnik, na którym umieszczono bogaty system sterowania, m.in. klimatyzacją, funkcjami masażu, ogrzewania i nawiewów, ustawieniami kanapy, o wcale nie mniejszym zakresie niż fotele przednie. Za pomocą panelu na podłokietniku lub pilota możemy też wybierać kanały telewizyjne lub filmy, które następnie wyświetlane są na ekranach LCD zamontowanych na tylnej stronie zagłówków przednich foteli (opcja). Aby nie rozpraszać kierowcy, pasażerowie z tyłu mogą korzystać z firmowych słuchawek. Zresztą nagłośnienie zastosowane w modelu A8 jest klasą samą w sobie. Jakość dźwięku z systemu nagłośnienia Bang & Olufsen, złożonego z 19 głośników o łącznej mocy 1400 W, docenią nawet wybredni audiofile. W niemieckiej limuzynie możemy liczyć na dużą intymność, nie tylko dzięki przyciemnianym szybom, ale i automatycznie wysuwającym się roletom w drzwiach i przy tylnej szybie.
Minusy? Owszem, są. We wnętrzu Audi A8 schowki są niezbyt obszerne, szczególnie ten przed pasażerem z przodu. Jak na rozmiary tej limuzyny pojemność bagażnika jest przeciętna. Prezesom firm jednak 520-litrowy kufer powinien w zupełności wystarczyć.

Ekstremalnie szybki
Już sama świadomość, że w topowej limuzynie Audi zastosowano adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne o regulowanym prześwicie, wystarczy, aby być pewnym, że komfort jazdy będzie najwyższy z możliwych. I rzeczywiście. Filtrowanie mniejszych i większych nierówności dróg jest absolutnie perfekcyjne, a do tego odbywa się niemal bezgłośnie. Komfort zachowano mimo potężnych 20-calowych obręczy kół. Znakomite wyciszenie kabiny i silnika sprawia, że wrażenie szybkości jest zdecydowanie słabsze niż faktyczna prędkość jazdy.
Testowaną limuzynę wyposażono w najmocniejszego diesla V8 4.2 TDI o mocy 385 KM i maksymalnym momencie obrotowym aż 850 Nm (w zakresie 2000‒2750 obr./min). Audi daje nam do wyboru jeszcze słabszego diesla 3.0 TDI (258 KM/580 Nm) oraz trzy jednostki benzynowe: 3.0 TFSI (310 KM/440 Nm), 4.0 TFSI (435 KM/600 Nm) oraz dwunastocylindrowy wariant z motorem 6,3 litra o mocy 500 KM (625 Nm). Testowany wariant oferuje znakomite osiągi (setkę osiąga w 4,7 sekundy) przy umiarkowanym jak na gabaryty spalaniu. Co więcej, znakomicie z silnikiem współgra 8-biegowa przekładnia Tiptronic, która szybko i bezbłędnie wyczuwa intencje kierowcy, zmieniając przełożenia w sposób niemal niezauważalny. Podczas spokojnej jazdy Audi spalało niecałe 9 litrów oleju napędowego na setkę. Bardziej dynamiczna jazda miejska podbijała spalanie o trzy‒cztery litry.


Sama podróż modelem A8 jest przyjemnością niezwykłą, tak za kierownicą, jak i na tylnej kanapie. Dwutonowa, pięciometrowa limuzyna prowadzi się z dziecinną łatwością. Samochód jakby wbrew prawom fizyki pokonuje kolejne coraz ciaśniejsze zakręty, nigdy nie zdradzając nerwowości. Duża w tym zasługa stałego napędu na cztery koła (rozdzielanego w proporcjach 60% na tył i 40% na przód) z klasycznym centralnym mechanizmem różnicowym. Prowadzenie jest perfekcyjne w każdym z pięciu trybów jazdy Audi drive select. Zmienia się w nich tylko charakterystyka pracy silnika, siła wspomagania kierownicy, sztywność zawieszenia i prześwit (maksymalnie o 2 cm). Mimo pokaźnej długości, zza kierownicy nie czujemy rozmiarów samochodu. W sytuacji kryzysowej, np. na ciasnych parkingach, przychodzą nam z pomocą kamery, których obraz wyświetlany jest na centralnym wyświetlaczu.
Jak przystało na tak luksusowy pojazd, możemy liczyć na ogromną liczbę rozwiązań wspomagających kierowcę w czasie jazdy i podnoszących bezpieczeństwo. Jednym z wyróżników nowego Audi są światła Audi Matrix LED dostępne w standardzie. W każdym reflektorze zamontowano 25 diod, których włączenie lub wyłączenie jest ściśle związane z warunkami na drodze. Jeśli więc po włączeniu świateł drogowych specjalne czujniki zauważą pojazd nadjeżdżający po zmroku z naprzeciwka, specjalny sterownik w ciągu milisekund zacznie automatycznie wyłączać odpowiednie diody i wycinać snop światła w taki sposób, aby nie oślepiać kierowcy tego pojazdu. System ten pozwala śledzić nawet osiem obiektów jednocześnie i według nas działa znakomicie. Ciekawostką jest tzw. światło rozpoznające, które po namierzeniu w mroku pieszego, i przy niebezpiecznym zbliżeniu się do niego, zaczyna automatycznie błyskać, informując o niebezpieczeństwie kierowcę i pieszego. Innym ciekawym systemem zastosowanym w Audi jest noktowizor, który po zmroku wskazuje kierowcy na wyświetlaczu HUD oraz sygnałem dźwiękowym obecność żywego obiektu w swoim polu widzenia. Na tym tle banalne wydają się obecne na pokładzie Audi systemy, m.in. asystent pasa ruchu czy układ samoczynnego hamowania w razie niebezpieczeństwa.

Ekstremalnie drogi
Najtańsze Audi A8 Lang z testowanym dieslem kosztuje 457 800 zł! A jeśli uwzględnimy wyposażenie opcjonalne tego egzemplarza, to uzbiera nam się astronomiczna kwota blisko 800 tys. złotych! W standardzie A8 Lang jest już właściwie wszystko. Tym bardziej zaciekawiło nas, co marka z Ingolstadt zaproponowała w długiej liście opcji. Zresztą zabawa w ptaszkowanie opcji w konfiguratorze to przywilej luksusowych aut premium, z którego najbogatsi tego świata chętnie korzystają. A zatem na liście opcji znajdziemy np. ceramiczne tarcze hamulcowe wzmocnione włóknem węglowym, czterozakresową klimatyzację, podnóżki dla stóp i łydek, lodówkę czy telewizory LCD w oparciach foteli przednich. Zaskoczeniem jest obecność na liście opcji wyświetlacza Head-up, który wydawał nam się oczywistym standardem w tak luksusowej limuzynie.

Kto testował: Przemysław Dobrosławski

Co: Audi A8 L V8 4.2 TDI Quattro

Gdzie: Warszawa

Kiedy: 18–23.06 2014

Ile: 500 km

Znakomite osiągi i prowadzenie, perfekcyjna jakość wykonania i materiały we wnętrzu, duża ilość miejsca dla pasażerów z tyłu.

Małe schowki w kabinie, dość konserwatywne kształty wnętrza i nadwozia, wnętrze nie tak urzekające przepychem jak w Mercedesie klasy S.

Przeczytaj również
Popularne