Do redakcji Miesięcznika Dealer dotarło pismo Komisji Europejskiej, w której KE proponuje Radzie Unii Europejskiej udzielenie zgody na polski wniosek o kolejną derogację VAT, która przedłuży ograniczenia w prawie do odliczenia podatku VAT od samochodów kupowanych dla firm. W piśmie napisano: „Polska zgłosiła wniosek o możliwość ograniczenia do ustalonego odsetku, by zwolnić przedsiębiorców od rozliczania VAT od prywatnego użytku samochodów służbowych. Zaletą takiego rozwiązania jest uproszczenie systemu z korzyścią dla wszystkich zainteresowanych i zapewnienie, że podatek, którego w innym wypadku można by uniknąć, zostanie pobrany. Proponowane ograniczenie to 50 proc. Ustalono je na podstawie własnych szacunków Polski". Komisja zgodziła się na wszystko: 50-procentowe ograniczenie odpisu VAT od zakupu oraz kosztów serwisu, eksploatacji i paliwa. W piśmie Komisji napisano, że nowe ograniczenia wejdą w życie od 1 stycznia 2014 r. Tymczasem na derogację dla Polski musi zgodzić się jeszcze Rada Unii Europejskiej, a potem nowe prawo musi przejść ścieżkę legislacyjną w polskim parlamencie, a przed wejściem w życie jeszcze trochę swoje odleżeć. Dlaczego zatem komisja pisze o pierwszym stycznia? Tego na razie nie wiadomo.Polski rząd chciał, by nowa derogacja obowiązywała do 31 grudnia 2018 roku. Wygląda na to, że Komisja Europejska chce, aby ten okres był krótszy. „Jest powszechną praktyką, że w podobnych przypadkach podobne rozwiązania wprowadza się na okres 3 lat. Dlatego proponuje się, by niniejsza decyzja obowiązywała do końca 2016 r." – czytamy w piśmie.„Celem propozycji jest przeciwdziałanie unikania podatku VAT i uproszczenie procedury jego poboru. Jako taka ma potencjał na pozytywne oddziaływanie zarówno na przedsiębiorców, jak i administracji" – pisze Komisja w piśmie.Źródło: Miesięcznik Dealer