Zarządzać ryzykiem
Z ubezpieczeniami komunikacyjnymi jest trochę jak z piłką nożną, oglądając mecze naszych drużyn w europejskich pucharach jedynymi którzy nie potrafią grać, są to piłkarze na boisku. Jednak kiedy już przyjdzie nam zagrać na boiskach chociażby ligi szóstek, okazuje się, że dla niektórych kopnięcie piłki w wybranym przez siebie kierunku jest wyczynem graniczącym z cudem, a pierwszy sprint kończy się zadyszką.
Wubezpieczeniach wygląda to podobnie. Co skomplikowanego jest w zakupie ubezpieczenia? Ma być tanio i dobrze. A że wszystkie oferty w zakresie są podobne, to ma być tanio, bo dobrze już jest. Jednak nie tak prędko…
Zakres ubezpieczenia to jedna z jego składowych, cena to drugie, ale zarządzanie ryzykiem i szkodowością przekłada się na oba powyższe. Rozmowa i zrozumienie sposobu, w jaki wykorzystywana jest flota i na co fleet manager w swojej koncepcji zarządzania jest skłonny się zgodzić bądź nie, pozwala przygotować program ubezpieczeniowy spełniający oczekiwania, a jednocześnie uszczuplony o zbędne dodatki, które nie wnoszą nic do komfortu zarządzania flotą.
W zarządzaniu flotą, jak w piłce, warto mieć odpowiednich partnerów w drużynie. Rola dzisiejszego brokera to nie tylko przygotowanie porównania ofert, wypisania sumarycznych kosztów ubezpieczenia i deklaracja wsparcia w przypadku wystąpienia szkody. To szereg rozwiązań przygotowanych w porozumieniu z partnerami biznesowymi w zakresie obniżeniu kosztów napraw poprzez chociażby zastosowanie dedykowanej sieci naprawczej, to również praca nad wynikiem szkodowym poprzez wdrożenie rozwiązań telemetrycznych monitorujących styl jazdy kierowców i ich potencjalnie niebezpieczne zachowania na drodze. A może, w przypadku gdy flota od kilku lat ma złe trendy, dobrym rozwiązaniem będzie zastosowanie rozwiązania typu „stop loss”?
Nowoczesny broker aranżuje rozwiązania pozwalające kierującemu pojazdem zadzwonić pod jeden numer telefonu, a konsultant przeprowadzi go krok po kroku, od holowania jego pojazdu do wskazanego warsztatu, poprzez zgłoszenie szkody do zakładu ubezpieczeń, aż do dostarczenia pojazdu zastępczego na czas naprawy w oparciu o zaaranżowany zakres ubezpieczenia. Pozwala to skrócić proces oraz sprawić, by był on jak najmniej uciążliwy dla uczestnika kolizji czy wypadku. To tego rodzaju wsparcie i zrozumienie potrzeb swoich klientów daje wartość dodaną dla klienta przy korzystaniu z usług brokera i outsourcing zarządzania tym obszarem w odróżnieniu od aranżowania tego typu ubezpieczenia bezpośrednio z zakładem ubezpieczeń.
Oczywiście inne podejście wymagane jest przy zarządzaniu rozproszoną flotą przedstawicieli handlowych, a zupełnie inne przy zarządzaniu flotą ciągników siodłowych wożących towary jako FTL. Na pewno dużo szerszy wachlarz rozwiązań można przygotować dla floty lekkiej jednak i przewoźnicy mogą korzystać z rozwiązań dedykowanych dla ich branży, jak chociażby wsparcie prawne czy OC kierowców zawodowych, co ma pozytywny wpływ na przebieg szkodowy floty przedsiębiorstwa.
Praca włożona w dopasowanie programu ubezpieczeniowego dla floty skutkuje usprawnieniem administracji oraz mniejszymi kosztami ochrony. Przygotowanie do ubezpieczenia komunikacyjnego floty może być sprawne i bezbolesne. Wystarczy umiejętnie zebrać właściwe dane i wykorzystać je w profesjonalny sposób. Podsumowując, jeśli w odpowiednim momencie dobrze się przygotujemy, to podczas meczu nie będziemy cierpieć. Warto pamiętać, że w tej kwestii gramy do jednej bramki.
Paweł Kajak
dyrektor sprzedaży ubezpieczeń majątkowych
Funk International Polska
Szanowni Państwo,