Volvo XC90 - Warto było czekać

Volvo od zawsze kojarzone było z bezpieczeństwem, wygodą i luksusem. Zaprezentowany w Sztokholmie, po 12 latach od premiery swojego pierwowzoru, flagowy model SUV-a tej szwedzkiej marki może jedynie utwierdzić świat w przekonaniu, że rzeczywiście tak jest. Naszpikowany najnowocześniejszymi technologiami model XC90 ma otworzyć nowy rozdział w historii Volvo, zarówno pod względem designu, jak i technologii.

Po kilku latach przygotowań i miesiącach spekulacji Volvo zaprezentowało samochód, który ma być wyznacznikiem przyszłych działań szwedzkiego koncernu. Jak powiedział Håkan Samuelsson, prezes i dyrektor generalny Volvo Car Group, premiera nowego modelu XC90 jest jednym z najważniejszych dni w historii tej grupy i jest nie tylko prezentacją nowego modelu, ale równocześnie prezentacją odnowionej marki i początkiem nowej ery dla koncernu.

Inne oblicze marki
Model XC90 powstał w oparciu o nową platformę SPA (Scalable Product Architecture), która w przyszłości stanie się podstawą do produkcji wszystkich aut Volvo. Platforma ta powstawała przez ostatnie 4 lata i jest częścią programu rozwojowego Volvo, w który koncern zainwestował ponad 11 mld dolarów. Wedle założeń szwedzkich inżynierów SPA ma wyeliminować wcześniejsze ograniczenia konstrukcyjne w takich kwestiach, jak rozstaw osi czy wysokość samochodu. Platforma SPA ma również ułatwić integrację nowoczesnych technologii w ramach szybko zmieniających się obszarów, takich jak mikroprocesory, czujniki czy kamery. Dodatkowo SPA ma ułatwić wprowadzenie nowatorskich rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa oraz umożliwić implementację nowych rozwiązań multimedialnych.

Nowe XC90
Nowy model XC90 zapowiadany jest jako najnowocześniejszy oraz najbardziej bezpieczny samochód w historii marki Volvo. Ma być połączeniem luksusu, przestrzeni, wydajności oraz bezpieczeństwa, który przeniesie segment samochodów SUV w nowy wymiar, podobnie jak uczynił to jego pierwowzór w 2002 roku.
Stylistycznie nowe Volvo prezentuje się naprawdę dobrze. Agresywna linia zderzaka, masywny grill, przednie LED-owe reflektory zaprojektowane w charakterystyczny kształt litery T, dość ciężka linia boczna i 22-calowe felgi stanowią ciekawie wyglądające połączenie. Volvo XC90 dostępne będzie w czterech wariantach silnikowych: D4, D5, T5 i T6 oraz oferować będzie najmocniejszą z rodziny Drive-E turbodoładowaną hybrydę, bazującą w oparciu o wersję silnika benzynowego, T8 Twin Engine o łącznej mocy 400 KM.
Podstawowym silnikiem wysokoprężnym będzie D4 o pojemności dwóch litrów i mocy 190 KM. Mocniejszą opcją będzie silnik D5 z jednostką twin-turbodiesel o mocy 245 KM i momencie 470 Nm.

Gama silników benzynowych Volvo przewiduje dwie opcje. Podstawową będzie T5 napędzane jednostką 2.0 turbo z bezpośrednim wtryskiem paliwa osiągające 254 KM mocy i 350 Nm maksymalnego momentu. Mocniejsze doznania z pewnością zapewni jednostka T6. Tu z dwóch litrów pojemności, wspomaganych sprężarką mechaniczną i turbosprężarką, szwedzkim inżynierom udało się wycisnąć 320 KM mocy i 400 Nm maksymalnego momentu. Wszystkie powyższe silniki mają cztery cylindry.
Bezpieczeństwo na najwyższym poziomie XC90 oferować będzie jeden z najbardziej wszechstronnych i zaawansowanych technologicznie pakietów bezpieczeństwa na rynku. Wśród długiej listy standardowo montowanych systemów wraz z nowym Volvo zadebiutują dwa kolejne rozwiązania podnoszące bezpieczeństwo jazdy. Pierwsze z nich, (Run-off Road Protection), aktywuje systemy bezpieczeństwa tuż przed niezamierzonym opuszczeniem drogi przez kierującego. W momencie wykrycia, że pojazd wypadnie z drogi, przednie pasy bezpieczeństwa zostają napięte i takie też pozostają aż do całkowitego zatrzymania auta. Dzięki temu kierowca i pasażerowie zachowują pozycję, która zmniejsza ryzyko odniesienia poważnych obrażeń. Drugą nowością będzie samoczynne hamowanie auta w momencie wykrycia ryzyka zderzenia, czyli system zapobiegający kolizji czołowej (Auto Brake at Intersections). Wszystkie rozwiązanie w zakresie bezpieczeństwa zainstalowane w nowym XC90 zgodne są z wizją „Volvo 2020”, która zakłada, iż dzięki wykorzystaniu technologii Volvo, od tego właśnie roku, nikt nie powinien zginąć bądź odnieść poważniejszych obrażeń, prowadząc samochód tej marki.

Nowoczesne i luksusowe wnętrze
Wnętrze XC90 robi duże wrażenie, zarówno pod kątem ergonomii użytkowania, jak i materiałów, z jakich zostało wykonane. W środku znajdziemy m.in. wysokiej jakości skórę, drewno z ręcznie wykonanymi szczegółami czy dźwignię zmiany biegów z kryształowego szkła znanej szwedzkiej manufaktury Orrefors.
Pierwszym elementem we wnętrzu nowego XC90, który od razu rzuca się w oczy, jest wielki tablet, a dokładniej ekran dotykowy konsoli sterowania, która jest sercem samochodu wraz z zupełnie nowym systemem jego sterowania. System ten stanowi całkowicie nowatorski sposób podejścia do kontroli samochodu i daje możliwość dostępu do wielu produktów, usług oraz aplikacji, wykorzystujących połączenie z Internetem. Dzięki instalacji konsoli dotykowej i zmniejszeniu liczby dostępnych przycisków, wnętrze wydaje się przestronne, czytelne i nowoczesne. Innowacyjne, wszechstronnie regulowane i na nowo zaprojektowane fotele mają zapewnić wysoki komfort podróżowania kierowcy, jak również pasażerom, także w wersji siedmioosobowej. Za system audio odpowiedzialna jest renomowana brytyjska firma Bowers & Wilkins.

Kto pierwszy, ten lepszy
Samochód w sprzedaży dostępny będzie dopiero na początku przyszłego roku, jednak już we wrześniu pierwsi szczęśliwcy, pragnący posiadać samochód w limitowanej, bogato wyposażonej wersji First Edition, będą mogli kupić ten samochód poprzez stronę internetową koncernu Volvo.
Kto w swoim portfelu posiada odpowiedni zapas gotówki, musi się spieszyć, ponieważ dostępne będzie jedynie 1927 sztuk tego modelu. Liczba nieprzypadkowa, bo nawiązująca do daty 14 kwietnia 1927, kiedy to rozpoczeto produkcję modelu ÖV4, zwanego popularnie Jacob. Dzień ten oficjalnie uważa się za datę założenia marki Volvo. W Polsce wersja First Edition z pełnym wyposażeniem oraz silnikiem wysokoprężnym D5 AWD oferowana będzie w cenie 408 000 zł.

Adam Dziedziński