Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
FED 2025

Nissan NP300 - Powiew świeżości

Samochody typu pikap nie muszą siermiężnie wyglądać, topornie się prowadzić i mieć ubogie wyposażenie. Doskonałym przykładem jest Nissan NP300 Navara, który dzięki kilku technicznym nowinkom wyraźnie wybija się nad obecną rynkową konkurencję.

Na początek kilka ciekawostek. Polska premiera Nissana NP300 Navara, co bardzo rzadkie, miała miejsce trzy tygodnie przed światową premierą. Poza tym uczestniczyły w niej samochody przedprodukcyjne (produkcja oficjalnie ruszyła w połowie listopada), które teoretycznie miały prawo być mniej dokładnie zmontowane i nie wszystko musiało w nich działać, jak należy. W tym zakresie jednak żadnej wpadki nie odnotowaliśmy, zwłaszcza że importer przygotował dziennikarzom wyjątkowo ciekawe i niełatwe trasy off-roadowe, w tym widowiskowe przejazdy przez rzekę, nie tylko w poprzek, ale i z jej nurtem wzdłuż.
Nissan ma wyjątkowo długie (80-letnie) doświadczenia w produkcji pikapów. Premierowy model jest już dwunastą generacją aut z paką tej marki, w tym trzecią oferowaną pod nazwą Navara. Ta jednak w założeniu ma z czasem zniknąć. Nissan postanowił usystematyzować nazewnictwo użytkowych modeli: pikapy będą nosić nazwy NP, pojazdy dostawcze NV, a lekkie ciężarówki NT. Czwarta generacja pikapa Nissana będzie tymczasowo nosić jeszcze oznaczenie Navara, ale równolegle będzie podawana nowa nazwa NP300, która z czasem stanie się jedyną obowiązującą.

Prawie jak SUV
Nowy pikap Nissana stał się bardziej europejski – nadwozie jest bardziej wysmakowane i eleganckie, a wyposażenie dostosowano do upodobań nabywców na Starym Kontynencie. Model NP300 Navara powstał w oparciu o klasyczną solidną ramę. Samochód będzie oferowany w dwóch wersjach: jako dwudrzwiowy pikap z przedłużaną kabiną King-Cab oraz czterodrzwiowy pikap Double-Cab. Poza tym będzie dostępne podwozie pod zabudowę z kabinami King-Cab oraz Double-Cab. Pierwszy z pikapów oferuje wymiary paki 175x156 cm, a drugi 153,7x156 cm. Ładowność tego pojazdu, zależnie od wersji, wynosi od 1 do 1,2 tony. Z tyłu w wersji Double-Cab pojawiło się nowe zawieszenie pięciodrążkowe, które jest w dodatku o 20 kg lżejsze niż dotychczasowe zawieszenie tylne. Klasyczne zawieszenie z resorami piórowymi (choć i tak lżejsze o 7 kg niż w poprzedniku) pozostało w wersji z krótszą kabiną. Nowy Nissan w wersji Double-Cab ma o pół centymetra mniejszy prześwit niż w poprzedniku (22,3 cm) i 5 cm mniejszy rozstaw osi (315 cm), ale jednocześnie jest o 3,4 cm dłuższy (533 cm).
Siedząc za kierownicą NP300, zupełnie nie mamy wrażenia, że znajdujemy się w typowym pikapie. Deska ma zbliżone kształty do tych, jakie oferuje model Qashqai lub Pulsar, a kierownica jest nawet identyczna jak w tych modelach. Tworzywa w kabinie również nie przypominają tych znanych z aut typowo użytkowych. Istotną zmianą są przeprojektowane fotele, które lepiej obejmują pasażerów. Z tylu pochylono oparcie kanapy o 23 stopnie. Zniknął więc typowy w pikapach mankament, czyli zbyt pionowe ustawienie oparć, które wyraźnie obniżało komfort podróży w dłuższych trasach. Generalnie czujemy się w kabinie Nissana przytulnie i mamy wrażenie, że znajdujemy się nie w klasycznym pikapie, a w typowym współczesnym SUV-ie. Istotną przewagą modelu NP300 Navara nad większością konkurentów są liczne systemy podnoszące komfort i bezpieczeństwo. W pikapie Nissana zawitały rozwiązania znane z innych modeli tej marki, np. system bezkluczykowego uruchamiania, system kamer 360 stopni ułatwiający manewry sporym skądinąd pikapem, system Nissan Connect czy układ automatycznego hamowania awaryjnego.

Stworzony na bezdroża
Nissan oferuje model NP300 Navara z napędem na tylną oś lub cztery koła w wersji z przedłużaną kabiną King-Cab lub wyłącznie z napędem 4WD w wersji Double-Cab. Pikap Nissana w wersji 4WD przekazuje napęd na tylną oś np. podczas jazdy po asfalcie, jednak mamy możliwość dołączenia napędu na oś przednią przy dowolnej prędkości. Wystarczy przekręcić pokrętło na środkowej konsoli z pozycji 2H na 4H. W jeszcze trudniejszym terenie przyda nam się reduktor. Zmiany przełożenia dokonamy poprzez przełączenie pokrętła na pozycję 4Lo (można tego dokonać tylko na postoju). Przyciskiem na środkowej konsoli włączymy też blokadę tylnego mostu. Naturalnie na pokładzie nie zabrakło asystentów ruszania pod górę oraz zjazdu. Pojazd nie ma centralnego mechanizmu różnicowego, jednak i bez niego pikap Nissana sprawuje się poza drogami utwardzonymi znakomicie, bez problemu przejeżdżając przez grząskie błota i podjeżdżając pod strome śliskie podjazdy. NP300 Navara może się pochwalić również dobrym prowadzeniem na asfalcie. Samochód nie jest zbyt sztywno zestrojony jak u wielu rywali, oferując niezły komfort tłumienia nierówności. Układ kierowniczy daje jednak dość mgliste pojęcie o tym, co się dzieje z kołami, ale w przypadku pikapów nie jest to duży minus. Nissan NP300 Navara ma znaczne możliwości uciągu. Dla wersji 4WD wynosi on 3500 kg, a w wariancie z napędem na tylną oś 3050 kg.

Nissan postanowił usystematyzować nazewnictwo użytkowych modeli: pikapy będą nosić nazwy NP, pojazdy dostawcze NV, a lekkie ciężarówki NT. Czwarta generacja pikapa Nissana będzie tymczasowo nosić jeszcze oznaczenie Navara, ale równolegle będzie podawana nowa nazwa NP300, która z czasem stanie się jedyną obowiązującą.

Francuz pod maską
Po włączeniu silnika przyciskiem pod kolumną kierownicy spod maski dobiega klekot 2,3-litrowego diesla Renault. Z racji dobrego wyciszenia kabiny, dźwięk ten nie jest uciążliwy. Motor 2,3 dCi jest oferowany w dwóch wersjach: o mocy 160 KM/403 Nm (z jedną turbosprężarką) lub 190 KM/450 Nm (z dwiema turbosprężarkami). Mocniejsza wersja nie jest oferowana z krótszą kabiną i napędem na obie osie. Poza tym w słabszej wersji nie możemy zamówić skrzyni automatycznej, która jest dostępna w wariancie 190-konnym.
Jak deklaruje producent, już podstawowa wersja Visia będzie ponadprzeciętnie wyposażona. Znajdziemy w niej m.in. siedem poduszek powietrznych (w tym kolanowa), dwustrefową klimatyzację, tempomat oraz napęd 4x4 w wersji Double-Cab. Nissan kusi też 5-letnią gwarancją z limitem przebiegu 160 tys. km.
Produkcja Nissana NP300 Navara ruszyła w połowie listopada, a pierwsze egzemplarze pojawią się w sprzedaży z początkiem 2016 roku. Pod koniec roku poznamy też ceny pojazdu. Muszą być one względnie atrakcyjne, gdyż Nissan ma ambicje zwiększenia sprzedaży w Europie o jedną czwartą w stosunku do odchodzącego modelu.

Kto testował: Przemysław Dobrosławski

Co: Nissan NP300 Navara

Gdzie: Nowy Sąc

Kiedy: 21–22.10.2015

Ile: 200 km

Nowoczesny wygląd nadwozia i wnętrza, wykończenie wnętrza i wygoda foteli godna aut SUV, a nie pikapów, dobre właściwości terenowe, dobry jak na pikapa komfort jazdy na asfalcie, ponadprzeciętne wyposażenie w zakresie bezpieczeństwa biernego i czynnego ja

Precyzja układu kierowniczego.

Przeczytaj również
Popularne