Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Trends

Alfa Romeo - Forma dopisuje

Kosmetyczne zmiany nadwozia i wnętrza, większa multimedialność samochodu oraz nowy silnik współpracujący z dwusprzęgłową skrzynią biegów - to jedne z najważniejszych nowinek w odmłodzonej Alfie Romeo Giulietta.

Alfa Romeo Giulietta pojawiła się w ofercie w 2010 roku, zastępując leciwy model 147 oferowany przez całą dekadę. Kompakt Alfy Romeo otarł się o pierwsze miejsce w konkursie Car of the Year 2011, przegrywając jedynie z modelem Nissan Leaf. To rozbudzało ambicję producenta, który zakładał roczną produkcję na poziomie 100 tys. aut rocznie, a więc większą niż wszystkich pozostałych modeli Alfy Romeo razem wziętych. Plan zrealizowano połowicznie. W ciągu sześciu lat trafiło na rynek tylko 330 tys. tych samochodów. Aby utrzymać zainteresowanie swoim hatchbackiem, w lutym br. doczekał się on drugiej modernizacji, w ramach której poza kosmetycznymi zmianami w nadwoziu i wnętrzu najciekawsze miały miejsce w układzie napędowym.

Ciągle atrakcyjna
Giulietta, mimo sześciu lat obecności na rynku, wcale się nie opatrzyła i nadal wygląda świeżo. To tłumaczy, dlaczego zmiany w wyglądzie modelu są minimalne. Dzięki zgrabnym kształtom i dynamicznie narysowanym liniom nadwozia oraz schowaniu klamek w tylnych słupkach, samochód przypomina trzydrzwiowe coupé. Włosi w miejsce pięciu wersji wyposażenia wprowadzili trzy: Giulietta, Giulietta Super i Giulietta Veloce (ta ostatnia jest odpowiednikiem QV). Różnią się one nie tylko wyposażeniem, ale i detalami nadwozia. Modernizacją objęto grill, który zyskał strukturę plastra miodu, oraz przedni zderzak. Na nadwoziu i kierownicy pojawiło się odświeżone w zeszłym roku logo marki, a na klapie bagażnika napis Giulietta czcionką znaną z modelu Giulia. Naturalnie nie zabrakło w ofercie felg o nowych wzorach. Najbardziej efektownie prezentuje się topowa wersja Veloce, w której bardziej agresywnie stylizowane zderzaki mają pas w kolorze czerwonym, tylny zderzak ma dwie końcówki wydechu, a za felgami aluminiowymi kryją się powiększone czerwone zaciski hamulców. Od innych wersji Veloce wyróżnia się również przyciemnieniem szyb i wnętrz reflektorów oraz obudowami lusterek, klamek, atrapy chłodnicy i świateł przeciwmgielnych w kolorze antracytu.

Więcej multimediów
W Giulietcie A.D. 2016 pojawiło się nowe srebrzyste logo na kierownicy oraz nowe materiały i wzory tapicerek. Standardowy 5-calowy dotykowy ekran multimedialny systemu Uconnect (w droższych wariantach jest ekran 6,5 cala) umożliwia już parowanie z nim smartfonów, a tym samym np. ściąganie wielu aplikacji i łączenie z serwisami społecznościowymi. Nowinką jest usługa Alfa Romeo Performance, dzięki której na ekranie możemy śledzić wybrane parametry samochodu, wskazówki dotyczące naszego stylu prowadzenia i mierzyć własne osiągi. Statystyki jazdy możemy też zachować i przeglądać na smartfonie.
Z przodu włoskiego kompaktu mamy miejsca pod dostatkiem. Fotele są duże, wygodne i nieźle trzymają w zakrętach. A minusy? Przy parkingowych manewrach będzie kierowcy doskwierać ograniczona widoczność do tyłu. Myszką trąci monochromatyczny wyświetlacz komputera pokładowego o słabej rozdzielczości w zestawie zegarów. Spełnia on swoje funkcje, ale konkurencja poszła dalej. Poza tym nie każdemu spodoba się łączenie przyjemnych w dotyku miękkich materiałów z twardym i chropowatym tworzywem w różnych miejscach kabiny. Giulietta nie jest też mistrzynią przestronności dla pasażerów w drugim rzędzie ani też szczególnie pakownym pojazdem. Dysponujemy w niej bagażnikiem o pojemności 350 litrów, który po złożeniu oparć możemy powiększyć do 1045 litrów.

Diesel z dwusprzęgłówką
W odmłodzonym kompakcie zadebiutował silnik Diesla 1.6 JTDm o mocy 120 KM o maksymalnym momencie obrotowym 320 Nm przy 1750 obr./min, współpracujący z dwusprzęgłową skrzynią TCT, której właściwości mogliśmy sprawdzić na torze testowym koncernu FCA we włoskim Balocco. Giulietta z tym silnikiem rozpędza się do setki w 10,2 sekundy, co jak na hatchbacka segmentu C jest wartością przeciętną. Skrzynia TCT bardzo dobrze współpracuje z jednostką Diesla płynnie i niemal niezauważalnie, zmieniając przełożenia. Przy gwałtownym zmniejszaniu prędkości nie odczuwamy też szarpania. Oczywiście, możemy posiłkować się manetkami pod kierownicą lub zmieniać biegi sekwencyjnie, by wykrzesać z silnika jeszcze więcej. Charakterystyka pracy skrzyni TCT wydaje się nawet lepsza niż DSG z Volkswagena, np. przy ruszaniu. We włoskim aucie nie mamy wówczas aż tak długiego momentu zawahania po mocnym naciśnięciu pedału gazu.
Pozostała gama jednostek napędowych w Giulietcie nie uległa zmianie. W ofercie są cztery benzynowe silniki 1.4 Turbo Benzyna/120 KM, 1.4 Turbo Multiair/150 KM, 1.4 Turbo Multiair/170 KM TCT oraz 1750 Turbo Benzyna/240 KM TCT dostępny tylko dla wersji Veloce. Poza wspomnianym dieslem 1,6 JTDm, dostępnym także ze skrzynią manualną, producent oferuje warianty 2.0 JTDm/150 KM oraz 2.0 JTDm/175 KM TCT.

Sama przyjemność
W układzie jezdnym Giulietty nie zmieniono nic. Trudno się dziwić, gdyż zestrojenie tego modelu nadal stawia go w czołówce segmentu C. Zawieszenie przednie składa się z klasycznej kolumny McPhersona, a tylne z układu wielodrążkowego. Mimo szerokich, niskoprofilowych opon. Giulietta skutecznie filtruje drobne nierówności nawierzchni. Do tego nawet szybko przejeżdżane zakręty pokonuje niezwykle pewnie, w czym pomaga, ograniczająca podsterowność, elektroniczna szpera Q2. Przyjemność połykania kolejnych zakrętów pogłębia wzorowa precyzja układu kierowniczego.

Włosi zdecydowanie przegonili niemiecką konkurencję w zakresie stylistyki nadwozi, a dogonili ją w subtelności zmian, jakie są dokonywane przy okazji modernizacji. Odróżnienie Giulietty przed i po faceliftingu to zadanie łatwe wyłącznie dla prawdziwych alfisti.

Podsumowanie
Zdumiewający jest fakt, że pojazd o tak przeciętnej dynamice jak Giulietta z dieslem 1.6 JTDm i skrzynią TCT potrafi dać aż tyle przyjemności z jazdy na poziomie nadal niedostępnym dla dużej części rywali. Wszystko za sprawą zestrojenia układu jezdnego, wyważenia pojazdu, precyzyjnego działania układu kierowniczego i wzorowej pracy skrzyni biegów. W zakresie prowadzenia równie radzą sobie np. Volkswagen Golf, Toyota Auris czy Opel Astra, ale żaden z nich nie wygląda tak dobrze jak włoski kompakt.

Kto testował: Przemysław Dobrosławski

Co: Alfa Romeo Giulietta

Gdzie: Balocco

Kiedy: 24–25.02.2016

Ile: 100 km

Wygląd nadwozia, właściwości jezdne, dobrze współpracujący silnik Diesla ze skrzynią TCT.  

Niewielki bagażnik, staroświecki komputer pokładowy.

Przeczytaj również
Popularne